Siemens Mobility – europejski gigant na szynach
Fot. Materiały prasoweDwie największe europejskie firmy zajmujące się produkcją taborów szynowych oraz rozwiązań do kierowania ruchem kolejowym – Siemens i Alstom – łączą swoje siły, by móc konkurować na globalnym rynku z chińskim CRRC.
Jeszcze do niedawna mocno konkurujące ze sobą Siemens i Alstom będą występować pod jednym szyldem, jako Siemens Mobility. Jaskółka zwiastująca fuzję zawitała już do Niemiec i Polski, gdzie zostały utworzone nowe spółki, odpowiednio Siemens Mobility GmbH oraz Siemens Mobility Sp. z o.o.
Całkowita fuzja powinna nastąpić do 2020 r., a wszystko po to, by nie oddać pola coraz śmielej poczynającej sobie azjatyckiej konkurencji. – Połączenie Siemens-Alstom ma na celu zwiększenie konkurencyjności i wyrównanie szans w walce o kontrakty z chińskim CRRC na rynku nie tylko europejskim, ale i światowym. Połączony Siemens i Alstom nadal będą mniejszą firmą niż chiński konkurent, ale będą dysponować ogromnym potencjałem rozwojowym – mówi Krzysztof Celiński, prezes Siemens Mobility Sp. z o.o.
Jego zdaniem atutem połączonych firm na płaszczyźnie globalnej będzie rozmieszczenie geograficzne zakładów (spółka działa w 60 krajach) oraz przewaga technologiczna nad konkurentami. Nowe przedsiębiorstwo stanie się nie tylko największym producentem taboru szynowego w Europie, ale też drugim na świecie, ustępując miejsca tylko chińskiemu CRRC. Jeśli zaś chodzi o urządzenia do sterowania ruchem kolejowym, Siemens Mobility zostanie globalnym liderem.
Fuzja zapewni obydwu dotychczasowym podmiotom olbrzymi potencjał wzrostu ze względu na skupienie w jednych rękach kompetencji w zakresie sterowania ruchem, budowy metra, tramwajów i różnego typu kolei. To z kolei pozwoli na realizację rozwiązań transportowych dla największych miast na świecie, których wymagania odnośnie do przepustowości i jakości podróżowania ciągle rosną. Zdaniem Celińskiego odpowiedzią na zatykające się miasta, zwłaszcza dla szybko rozwijających się obszarów miejskich w Azji, jest przyjazny dla środowiska i efektywny transport publiczny, w tym metro, w którego budowie obydwa koncerny mają olbrzymie doświadczenie. Przewag technologicznych jest więcej – do Alstomu należy chociażby dotychczasowy rekord prędkości tradycyjnej kolei.
Nowa firma ma zatrudniać łącznie 62 tys. osób na całym świecie. Szacowany portfel zamówień to 61 mld euro, przy przychodach na poziomie 15,3 mld euro w skali roku. Prezesem zarządu nowej firmy będzie Roland Busch z Siemensa, jego zastępcą Yann Delabriere z Alstomu.
W zarządzie Siemens Mobility zasiądzie 11 osób, z czego decydujący głos otrzyma Siemens, bo to właśnie tej firmie przypadło sześć miejsc w radzie. Natomiast wybór miejsca siedziby spółki – Saint-Ouen na przedmieściach Paryża – to ukłon w stronę francuskich partnerów.
A jak te zmiany wpłyną na polski rynek? Jak mówi Celiński, skutki połączenia firm dla polskiego rynku to przede wszystkim jeszcze lepsza odpowiedź na potrzeby transportowe polskich miast, uwzględniająca ofertę obejmującą najnowocześniejsze i najbardziej zaawansowane technologicznie rozwiązania. – Siemens Mobility Sp. z o.o. będzie realizować wszystkie dotychczasowe kontrakty w zakresie taboru, automatyki kolejowej, serwisu oraz Inteligentnych Systemów Transportowych, a także będzie pozyskiwać nowe zlecenia. Zamierzamy również rozwijać współpracę z polskimi firmami i podwykonawcami – mówi.
Do tej pory, w ciągu kilkunastu lat obecności na polskim rynku, Siemens dostarczył m.in. lokomotywy Eurosprinter dla PKP Intercity, lokomotywy Vectron dla DB Cargo Polska, PKP Cargo oraz Industrial Division, pojazdy metra Inspiro dla Metra Warszawskiego czy tramwaje Combino do Poznania. Zrealizował także duże projekty z zakresu Inteligentnych Systemów Transportowych dla Białegostoku, Warszawy, Rzeszowa, Poznania i Krakowa oraz dostarczył napędy do pojazdów szynowych dla czołowych polskich i zagranicznych firm działającym na krajowym rynku. Siemens Mobility Sp. z o.o. zatrudnia obecnie 100 osób.