PlayStation Plus świętuje dziesiąte urodziny. Na czym polega fenomen usługi?

PlayStation Plus wprowadzono na rynek 29 czerwca 2010. Obecnie nie wyobrażam sobie korzystania z konsoli od Sony, nie mając wykupionego abonamentu. Bez aktywnej subskrypcji nie denerwowałbym się co weekend w fifowym trybie online Fut Champions, nie odświeżyłbym sobie na PS4 kultowej gry "The Last of Us", a także nie skorzystał z niezłych zniżek na ubrania PROSTO.

O to, czy PlayStation Plus to rzeczywiście jedna z najważniejszych usług oferowanych przez Sony zapytaliśmy Arkadiusza Ogończyka, redaktora naczelnego i właściciela strony Lavocado.pl.

Arkadiusz Ogończyk: PlayStation Plus to temat rzeka. Początkowo była to usługa, na barkach której Sony zaczęło wygrzebywać z kłopotów PlayStation 3, odrabiając straty do Xboksa 360 (i ostatecznie go prześcigając). Podejście do niej zmieniało się przez lata – od dodawania wielu gier, do dwóch tak jak teraz, poprzez tytuły na PS3, PS4, PSVita. Gdy PS+ zasilał wszystkie trzy platformy japońskiej korporacji był to jego prawdziwy prime time. Niestety tak wiele - za relatywnie tak niewiele - nie można oferować w nieskończoność. W cenie jednej premierowej gry możemy wykupić sobie rok grania przez sieć i ciągły napływ tytułów dodawanych do swej cyfrowej biblioteki. I jest to miłe, choć obecnie korzystam z Plusa doraźnie, tylko wtedy, gdy chcę pograć online w Pro Evolution Soccer albo Earth Defense Force. Jako narzędzie do odkrywania gier jest to produkt wycelowany w nieco mniej hardkorowe grono, nie jest to jednak złe podejście: bo graczy którzy nie mieli kontaktu z grami z comiesięcznej oferty statystycznie jest najwięcej. Osobiście wolałbym, by w PS+ były wyciągane na światło dziennie gry dziwne, zapomniane, wymagające większej promocji, przemilczane. Ale to moje podejście, kogoś, kto uwielbia taplać się w niszy.

Jak czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym dotyczącym dziesięciolecia PlayStation Plus, producent - w ramach podziękowań - w lipcu powiększy listę premier o jeden tytuł. Od 7 lipca do 3 sierpnia wszyscy aktywni subskrybenci usług PlayStation Plus będą mogli pobrać następujące tytuły:

NBA 2K20 - to najlepsza symulacja koszykówki, jaka kiedykolwiek wyszła na konsole. a wyżyny swoich umiejętności gracze będą mogli się wzinieść korzystając z ulepszonego silnika ruchu z popisowymi sztuczkami, zaawansowanego systemu sterowania, usprawnionego systemu kozłowania, poprawionego systemu wykrywania kolizji z piłką i nowego defensywnego trybu gry, polegającego na rozpoznawaniu działań zawodników i odpowiednim reagowaniu.

Rise of the Tomb Raider: 20-lecie - kolejna odsłona przygód Lary Croft, prawdopodobnie najsłynniejszej bohaterki znanej z gier video. W grze „Rise of the Tomb Raider” Lara odkrywa starożytną tajemnicę, przez co bezlitosna organizacja o nazwie Trójca bierze ją na celownik. Lara prowadzi wyścig z czasem i próbuje odnaleźć potężny oraz pożądany artefakt, aby ten nie wpadł w ręce Trójcy. Poszukiwaczka przygód natrafia na legendę o zaginionym mieście Kitież. Gdy wyrusza na ekscytującą wyprawę na Syberię, zdaje sobie sprawę, że musi wejść do zaginionego miasta i odkryć jego tajemnice, zanim zrobi to Trójca.

Erica - Erica to połączenie cech hollywoodzkiej produkcji o wysokiej jakości z wciągającą i wymagającą uwagi rozgrywką. Na wszystkich zainteresowanych czeka interaktywna rozrywka, przypominająca film fabularny. Gracze wcielą się w postać Eriki, młodej i dzielnej kobiety nękanej przez koszmary związane z zabójstwem jej ojca. Traumatyczne przeżycia, które nawiedzały ją w dzieciństwie, zostają wyciągnięte na światło dzienne razem z makabrycznymi nowymi tropami. Głównym zadaniem jest odkrycie szokującej prawdy kryjącej się za tą wyniszczającą tragedią. Każdy wybór ma wpływ na dalszy rozwój gry, a emocjonujący styl narracji prowadzi do finału, gdzie czeka wiele różnych zakończeń.

Jak wybór gier na jubileusz działania PlayStation Plus ocenia nasz rozmówca?

Arkadiusz Ogończyk: Dobór gier na lipiec 2020 pokazuje, że blockbustery bez przerwy pobudzają wyobraźnię. Rise of the Tomb Raider jest napakowanym akcją, pięknym tytułem, który śmiało staje w szranki z Uncharted. A już zwłaszcza w edycji 20 Year Celebration, dającej dostęp do bardzo udanych dodatków. NBA 2K to seria, która od lat niepodzielnie króluje wśród entuzjastów koszykówki i dla nich nic lepszego nie da się po prostu wybrać. Obie produkcje fani gatunku pewnie już poznali dawno temu, jednak PS+ to teraz zdecydowanie bardziej usługa, która skutecznie wita w świecie PlayStation nowych graczy, niż rajcuje zaangażowanych fanów marki. Dla nich są duże premiery jak niedawne The Last of Us 2, czy nadchodzące Ghost of Tsushima. Reasumując: rozumiem podejście Sony, ale liczę że PS+ będzie niebawem oferował coś więcej także dla takich osób jak ja – poszukujących nowych odkryć. Mam nadzieję, że start PlayStation 5 będzie dobrą okazją by pokazać nową wersję tej usługi. Tym bardziej, że jest od kogo podpatrywać, bo po drugiej stronie barykady jest znakomita oferta Xbox Game Pass.

Usługa PlayStation Plus jest dostępna w następujących abonamentach: 1 miesiąc (37 PLN), 3 miesiące (100 PLN) i 12 miesięcy (240 PLN) w PlayStation Store i u wybranych partnerów handlowych.