Nike traci fanów na Wall Street. Słaba sprzedaż obciąża akcje
Akcje Nike odnotowały straty rok do roku po raz pierwszy od lat 80. Obecnie nadal pozostają w tyle zarówno za konkurentami, jak i szerszym rynkiem. Jeśli ocenimy ostatnie 12 miesięcy, akcje spółki są aż 18% na minusie. To bardzo kiepski wynik.
Największa na świecie firma odzieży sportowej straciła ponad 40% swojej wartości od szczytu w 2021 r. To oznacza ok. 130 miliardów dolarów wartości dla akcjonariuszy. Boryka się z tymi samymi problemami, co akcje podobnych spółek: klienci ograniczają wydatki w obliczu wysokich kosztów pożyczek. Wielu konsumentom skończyły się też oszczędności.
Analitycy Wall Street przekonują, że Nike musi wprowadzić na rynek nowe buty i oferty odzieżowe, aby ożywić popyt. Firma rywalizuje głównie z On Holding, Adidas i Deckers Outdoor. Akcje spółki osiągają gorsze wyniki niż konkurenci. W zeszłym tygodniu otrzymały też rzadko wystawianą ocenę "pora na sprzedaż" od Williams Trading.
Nike kiepsko na giełdzie
"Kluczowym katalizatorem do ożywienia akcji byłby dowód, że Nike wprowadza innowacje wystarczające do tego, aby wywołać punkt zwrotny w sprzedaży" — napisała w notatce do klientów w tym tygodniu Lorraine Hutchinson, analityk Bank of America Corp.
Firma już ostrzegała w grudniu, że przychody w kwartale do lutego, okresie objętym czwartkowym ogłoszeniem, spadną.
Analitycy Wall Street są najmniej optymistycznie nastawieni do Nike od sierpnia ub.r. Dane pokazują, że firma traci swój blask.
Oprócz tego w grudniu spółka ogłosiła plany cięcia miejsc pracy i uproszczenia swojej oferty produktowej w obliczu słabszej sprzedaży. Obniżyła również swoją prognozę wzrostu przychodów na rok fiskalny kończący się w maju i powiedziała, że jest na początku wieloletniego cyklu innowacji produktowych. W tym miesiącu Nike wprowadza na rynek swój model Air Max Dn, który reklamuje jako "najlepszy produkt Air Max od lat".
— Klienci są trochę zmęczeni oglądaniem w kółko tego samego — powiedziała Cristina Fernández, analityczka z Telsey Advisory Group. — Potrzebują czegoś nowego, i to tutaj innowacja przekłada się na zdolność przyciągnięcia konsumenta do zakupów.
