NBP przez 7 lat gromadził złoto. Jego wartość urosła o 75 proc.

sztabka złota na twarzy
Polska inwestycjami w złoto zapewniła sobie wysoki zysk i bezpieczeństwo rezerw. / Fot. shutterstock / Volodymyr Tverdokhlib
Narodowy Bank Polski (NBP) zrealizował swój ambitny plan zwiększenia udziału złota w rezerwach walutowych do 20%. Gdyby dziś sprzedać te zasoby otrzymalibyśmy kwotę 40 miliardów złotych. Tymczasem cenny kruszec ma być droższy o 500 dolarów za uncję do połowy 2026 r.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Narodowy Bank Polski (NBP) zrealizował swój ambitny plan zwiększenia udziału złota w rezerwach walutowych do 20%. Według danych z końca marca 2025 roku, udział ten wynosi już 21%, co oznacza, że Polska posiada 15,973 mln uncji trojańskich złota, czyli blisko 497 ton cennego kruszcu - czytamy na stronie NBP. To znaczący wzrost w porównaniu do początku XXI wieku, kiedy to rezerwy złota wynosiły nieco ponad 100 ton.​

Prezes NBP, Adam Glapiński, ogłosił w 2021 roku cel zwiększenia udziału złota w rezerwach do 20%, co zostało osiągnięte poprzez systematyczne zakupy na przestrzeni ostatnich lat. W samym 2024 roku bank centralny dokupił ponad 89,5 tony złota, co znacząco przyczyniło się do realizacji tego celu - przypomina Business Insider. ​

Rekordowe zakupy złota i imponujące zyski

NBP rozpoczął intensywne zakupy złota w 2018 roku, kiedy cena uncji oscylowała wokół 1 200 dolarów. Średnia cena zakupu wyniosła około 2 000 dolarów za uncję. Obecnie, przy cenie przekraczającej 3 500 dolarów za uncję, wartość posiadanych rezerw znacząco wzrosła, przynosząc potencjalny zysk na poziomie 75% - wylicza NBP.

Prezes Glapiński podczas konferencji prasowej zaznaczył, że gdyby NBP zdecydował się na sprzedaż posiadanego złota, zysk wyniósłby około 40 miliardów złotych. Jednak podkreślił, że celem zakupu złota nie jest osiąganie zysków, lecz zabezpieczenie kraju na wypadek nadzwyczajnych okoliczności.

Strategiczna decyzja w niepewnych czasach

Decyzja o zwiększeniu rezerw złota wpisuje się w globalny trend, gdzie banki centralne, w obliczu niepewności geopolitycznej i ekonomicznej, poszukują bezpiecznych aktywów. Złoto, jako surowiec niezależny od polityki monetarnej innych krajów, stanowi stabilny element rezerw walutowych.

NBP, poprzez systematyczne zakupy, dołączył do grona największych posiadaczy złota na świecie. Obecnie Polska zbliża się do poziomu rezerw Europejskiego Banku Centralnego, który posiada 506,5 ton złota. Kupowanie złota okazało się trafną decyzją przede wszystkim w obliczu analiz, które pokazują, że już w połowie 2026 roku cena złota ma sięgnąć 4000 dol. za uncję wobec obecnej wyceny sięgającej 3500 dol. 

Przyszłość polskich rezerw. Czas na sprowadzenie złota do kraju

Osiągnięcie celu 20% udziału złota w rezerwach walutowych nie oznacza zakończenia działań NBP w tym zakresie. Choć bank centralny nie ogłosił nowych celów, możliwe jest dalsze zwiększanie rezerw, zwłaszcza w kontekście rosnącej niepewności na rynkach finansowych.​

Obecnie około 80% polskiego złota przechowywane jest za granicą. NBP planuje stopniowy transport kruszcu do kraju, co ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa i kontroli nad rezerwami - poinformował Adam Glapiński. Taka operacja będzie dużym wyzwaniem logistycznym. Dochodzą do tego kwestie bezpieczeństwa - jak łatwo się domyślić taka przesyłka o ogromnej wartości wymaga specjalnych procedur. Kiedy złoto dotrze nad Wisłę? Tego dowiemy się zapewne dopiero w chwili, gdy bezpiecznie spocznie w przeznaczonym do tego miejscu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ