Narzędzia oparte na AI staną się standardem w szpitalach i codziennej opiece medycznej – Szymon Korzekwa (BrainScan)

Narzędzia oparte na AI staną się standardem w szpitalach i codziennej opiece medycznej – Szymon Korzekwa (BrainScan)
– Chcielibyśmy, aby w przyszłości BrainScan CT stał się jednym z głównych rozwiązań stosowanych do analizy badań tomografii komputerowej głowy na świecie – mówi Szymon Korzekwa, prezes BrainScan, firmy zajmującej się analizą badań tomografii komputerowej głowy z wykorzystaniem AI.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Czym zajmuje się BrainScan?

Spółka BrainScan specjalizuje się w analizie badań tomografii komputerowej głowy z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Nasz flagowy produkt, BrainScan CT, potrafi wykryć 30 najczęściej występujących patologii mózgu, takich jak krwawienia, zmiany nowotworowe i pourazowe. Dzięki temu znacząco wspieramy lekarzy w szybszym i bardziej precyzyjnym diagnozowaniu pacjentów. BrainScan CT dostarcza wyniki analizy w ciągu zaledwie 3 minut, co może znacząco skrócić czas reakcji w nagłych przypadkach.

Analizy przeprowadzone w Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu wykazały, że dzięki naszemu systemowi udało się skrócić czas transferu pacjentów na oddział – o 69 minut w przypadku nieokreślonego udaru mózgu, 66 minut przy krwotoku śródczaszkowym i 33 minuty przy urazach śródczaszkowych. To kluczowe wsparcie dla efektywnego triażu pacjentów, umożliwiające niemal natychmiastowe reagowanie w pilnych przypadkach. BrainScan CT działa również jako „druga para oczu” dla mniej doświadczonych lekarzy, zmniejszając ryzyko pominięcia patologii.

Jak wygląda rynek, na którym funkcjonujecie (wartość, konkurencja, trendy)?

Rynek rozwiązań opartych na AI w radiologii dynamicznie rośnie. W 2023 roku był wart ponad 1,6 miliarda dolarów, a prognozy wskazują, że do 2028 roku jego wartość może przekroczyć 6,3 miliarda dolarów. Oznacza to średnioroczny wzrost na poziomie ponad 30%. Na rynku działają zarówno duże, globalne firmy, jak i mniejsze podmioty, takie jak Annalise.ai z Australii, Qure.ai z Indii czy Avicenna.ai z Francji. Natomiast biorąc pod uwagę metryki skuteczności, konkurujemy bezpośrednio tylko z jednym podmiotem na świecie – firmą australijską, a nasza spółka jest wśród dwóch najlepszych rozwiązań na świecie. Oczywiście widzimy również rosnące zainteresowanie integracją AI z innymi technologiami obrazowania, jak rezonans magnetyczny i promieniowanie rentgenowskie, i bacznie obserwujemy trendy rynkowe. Natomiast obecnie, ze względu na liczbę aparatów do tomografii komputerowej w opiece zdrowotnej, to właśnie ten typ badania wiedzie prym. Algorytmy głębokiego uczenia, które wykorzystujemy, stają się coraz bardziej standardem w placówkach medycznych. Dla nas najważniejsze jest to, co najlepiej wesprze lekarza i najbardziej pomoże pacjentowi.

W czym tkwi przewaga BrainScan CT na tle konkurencji?

Nasza przewaga wynika ze specjalizacji i koncentracji na analizie obrazów tomografii komputerowej głowy oraz wysokiej skuteczności systemu. BrainScan CT potrafi wykryć 30 najczęściej występujących patologii mózgu, ale na tym nie poprzestajemy. Dążymy do ciągłego rozwijania naszych algorytmów i bazy danych, która już teraz obejmuje 250 tysięcy badań i jest jedną z największych na świecie. Nasz system działa jako „druga para oczu” dla lekarzy, zmniejszając ryzyko pominięcia patologii i wspierając mniej doświadczonych radiologów. Dodatkowo nasz interfejs jest wyjątkowo przyjazny i czytelny, co jest aktualnie elementem procesu patentowego w Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych. Nasz system ma przede wszystkim wspierać lekarza i przyspieszać proces diagnozy, co wpływa bezpośrednio na powrót pacjenta do zdrowia.

Gdzie obecnie funkcjonuje wasze narzędzie i jaki macie feedback od lekarzy?

BrainScan CT jest już wykorzystywany przez ponad 20 podmiotów opieki medycznej w Polsce oraz za granicą, w takich krajach jak Niemcy, Bułgaria czy Maroko. Nasz system wspiera także lekarzy radiologów na Ukrainie w ramach pomocy humanitarnej. BrainScan CT posiada certyfikat MDR wyrobu medycznego w klasie IIa, zezwalający na dystrybucję w Unii Europejskiej. Oprócz tego współpracujemy z dystrybutorami, których sieć obejmuje większość kontynentów. Stale rozszerzamy naszą sieć kontaktów, zapewniając wdrożenia demo w nowych placówkach, by coraz większa liczba lekarzy miała okazję doświadczyć, jakim wsparciem może być nasz system.

Pilnie czuwamy nad wdrożeniami i mamy ciągły kontakt bezpośrednio z medykami. Dzięki temu otrzymujemy informacje o ich potrzebach, problemach, a także tym, co jest dla nich w działaniu systemu najważniejsze. Co kluczowe, BrainScan CT nie zaburza dotychczasowego procesu diagnozy, tylko bezpośrednio się z nim łączy, pokazując wynik analizy jako kolejny widok w systemie. Dzięki pełnej automatyzacji i dopasowaniu do systemów szpitalnych lekarz nie musi uczyć się żadnych nowych technologii ani zmieniać dotychczasowych przyzwyczajeń, by korzystać z systemu BrainScan CT. Lekarze doceniają przede wszystkim liczbę wykrywanych patologii oraz wysoką skuteczność analizy. BrainScan CT jest szczególnie przydatny na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych, gdzie wspiera bezpośrednio ratowanie życia pacjentów.

Jak w ogóle wygląda proces wdrażania rozwiązań medycznych w służbie zdrowia? Jakie bariery wejścia dostrzegacie?

Tak jak wspomniałem wcześniej, BrainScan CT jest kompatybilny ze wszystkimi systemami szpitalnymi: DICOM, PACS, RIS/HIS. Daje to szerokie możliwości wdrożeń w szpitalach, tym bardziej, że wynik naszej analizy wyświetla się jako kolejny obraz w przeglądarce szpitalnej, nie zaburzając dotychczasowego procesu pracy lekarza. Nie trzeba nic dodatkowo klikać ani otwierać dodatkowych programów. Dzięki pełnej integracji i automatyzacji lekarz może skoncentrować się na tym, co najważniejsze, czyli zdrowiu pacjenta. Nie wszystkie placówki chcą jednak korzystać z rozwiązania chmurowego, w związku z czym rozwijamy również indywidualne implementacje on-premise. System jest dostępny w paru językach, a na potrzeby klienta możemy dostosować go pod niemalże każdy język świata. W BrainScan robimy wszystko, by nasz system był jak najbardziej ogólnodostępny i przyjazny – ma on pomagać w ratowaniu ludzi, a nie być dodatkowym utrudnieniem.

Jak współczesna służba zdrowia patrzy na rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji? Czy z Pana perspektywy narzędzia czy też urządzenia wspierane przez AI będą kiedyś standardem w szpitalach i codziennej opiece medycznej?

Obserwujemy rosnące zainteresowanie technologiami AI w służbie zdrowia. Lekarze coraz bardziej doceniają możliwości, jakie dają algorytmy w diagnozowaniu i analizie obrazów medycznych. Mimo początkowej rezerwy, po wypróbowaniu systemu BrainScan CT, wielu z nich jest bardzo zadowolonych i chętnie korzysta z naszych rozwiązań. Uważam, że narzędzia oparte na AI staną się standardem w szpitalach i codziennej opiece medycznej, ponieważ znacząco poprawiają dokładność diagnostyczną i efektywność pracy lekarzy.

Jakie macie dalsze plany rozwoju?

Nasze plany rozwoju obejmują zwiększenie liczby badań w naszej bazie uczącej do 350 tysięcy oraz uzyskanie patentu na nasz interfejs na rynku amerykańskim. Chcemy kontynuować współpracę z dotychczasowymi podmiotami i rozszerzać nasz zasięg na kolejne kraje w Europie, Afryce oraz na Bliskim Wschodzie. Obserwujemy stały wzrost liczby badań przetwarzanych przez system w związku z kolejnymi wdrożeniami, więc również ta wartość będzie rosnąć. Zamierzamy również opublikować artykuły naukowe, które pozwolą lepiej poznać społeczności naukowej nasz system i jego zalety.

Co chcielibyście osiągnąć w ciągu kilku najbliższych lat?

Oczywiście chcielibyśmy, aby w przyszłości BrainScan CT stał się jednym z głównych rozwiązań stosowanych do analizy badań tomografii komputerowej głowy na świecie. Dążymy do tego, aby nasz system był dostępny w placówkach medycznych na całym świecie, zasilany ogromną bazą danych i stale udoskonalany. Naszym celem jest, aby nasze narzędzie było znacznym wsparciem dla lekarzy, pomagającym w ratowaniu życia i poprawie jakości opieki medycznej.

Przeczytaj także: Bycie w ciągłym fundraisingu kończy się dla startupów źle – Dawid Sukacz (21 Concordia)

Polskie SaaS-y mają potencjał większy od amerykańskich – Ross Knap chce zaprowadzić na szczyt kolejną firmę

Polskie SaaS-y mają potencjał większy od amerykańskich – Ross Knap chce zaprowadzić na szczyt kolejną firmę

Ross Knap to doświadczony zarządzający SaaS-ami. Znany w Polsce jako twórca CallPage, spółki przejętej przez SaaS Labs. Dwa lata po exitcie Ross przeszedł do struktur JustCall i pracował zarówno w radach nadzorczych, jak i przy zarządach spółek grupy SaaS Labs na całym świecie m.in. dla Atolii we Francji, Helpwise w New Delhi oraz JustCall w San Francisco. Niedawno ogłosił swoje odejście z grupy, a teraz dołącza do polskiego Thulium.

ZOBACZ RÓWNIEŻ