Kombinezon, który uczy

Swing to podstawowy ruch golfowy, a zarazem jeden z trudniejszych w sporcie. Jego prawidłowe wykonanie wymaga  odpowiedniej koordynacji bioder, korpusu, barków i rąk. Ze względu na swoją złożoność potrafi być sporym wyzwaniem dla osób uprawiających ten sport, a dla początkujących graczy niekiedy wręcz powodem do zaprzestania dalszej nauki. Wynalazek Justyny Bąceli, doktorantki inżynierii mechanicznej na Politechnice Wrocławskiej, a także certyfikowanej instruktorki Polskiego Związku Golfa, może jednak to zmienić. Założony przez nią oraz dr. Piotra Ciochonia i Wojciecha Zdunkiewicza startup Weregolf, tworzący inteligentne kombinezony do nauki gry w golfa, to odpowiedź na wyzwania związane z trenowaniem zarówno przez początkujących, jak i zaawansowanych sportowców. – Weregolf umożliwia bezprzewodową rejestrację ruchu poszczególnych części ciała użytkownika w czasie rzeczywistym oraz jego analizę, dzięki której następuje weryfikacja poprawności wykonania danego manewru. Na tej podstawie, w przypadku wystąpienie nieprawidłowości, wysyłana jest wibroaktywna informacja zwrotna do odpowiedniej partii ciała, której sekwencja ruchu odbiegała od wzorcowej. Wszystkie te etapy dzieją się w trakcie wykonywania ruchu, co jest niezwykle ważne w przypadku ćwiczenia prawidłowej pamięci mięśniowej i eliminowania złych nawyków – mówi Justyna Bącela, pomysłodawczyni i współzałożycielka Weregolf. Dzięki takiemu kombinezonowi postępy w nauce golfa mogą nabrać prędkości, a ryzyko kontuzji stać się mniejsze. To przydatne wsparcie w ćwiczeniu tej dyscypliny, tym bardziej że jak pokazuje praktyka, tradycyjne metody nauczania nie zawsze sprawdzają się w przypadku nabywania umiejętności sportowych.

Wiedza zakodowana w mięśniach 

Wytłumaczenie biomechaniki swingu golfowego nie jest łatwym zadaniem. Justyna Bącela jako instruktorka mogła przekonać się o tym nieraz podczas lekcji prowadzonych ze swoimi uczniami. Instrukcje słowne często nie wystarczały. Pokazanie ruchu na swoim przykładzie czy na filmiku również. Bywało, że proces nauki trwał długo, a efekty nie zawsze przychodziły tak szybko, jakby oczekiwał tego uczeń. To właśnie dlatego Justyna Bącela postanowiła stworzyć kombinezon, który na podstawie analizy ruchów użytkownika wskaże nieprawidłowości podczas ich wykonywania tak, by uczeń mógł bardziej świadomie kontrolować pracę swojego ciała. – Na początku swojej przygody z golfem sama borykałam się z problemem nauki swingu i doskonale wiem, jakie może to być frustrujące, a czasem nawet i zniechęcające. Następnie jako instruktor zauważyłam, że przekazanie wiedzy w sposób werbalny czy też wizualny na przykładzie zawodowców nie jest w pełni wystarczające i satysfakcjonujące dla ucznia. Pomysł na produkt wynika więc z moich osobistych doświadczeń i, jak wierzę, ułatwi naukę tego sportu wielu osobom – tłumaczy Justyna Bącela. 

Ze swoim projektem zgłosiła się do III edycji Szkoły Pionierów organizowanej przez PFR. To tam poznała dr. Piotra Ciochonia, fizyka z doświadczeniem w transferze technologii i jej komercjalizacji, oraz Wojciecha Zdunkiewicza, eksperta w dziedzinie finansów i modelowania finansowego. Założyła z nimi startup. Chociaż nie działają długo, to zespół ma już za sobą wygraną w III edycji Szkoły Pionierów PFR. 

Obecnie największym wyzwaniem jest wypuszczenie produktu na rynek. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pod koniec tego roku pierwsze kombinezony Weregolf będzie można kupić w sklepach. Zainteresowanie powinno być duże, bo jak dotąd to jedyny taki produkt wśród akcesoriów do nauki golfa. – Na polach golfowych wykorzystuje się przede wszystkim urządzenia, które skupiają się na analizie parametrów ruchu...