Instytucje finansowe ważnym źródłem wiedzy o finansach

młodzież
Młodzi wiedzę o finansach czerpią ze szkoły i z Mediów – I tych tradycyjnych, i społecznościowych Fot. shutterstock.
Dyrektorzy szkół widzą ogromną potrzebę zaangażowania instytucji ekonomicznych i finansowych w edukację młodzieży. Fundacja Alior Banku odpowiada na to zapotrzebowanie.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 6/2023 (93)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Wiedza ekonomiczna polskich uczniów w teorii i praktyce

Pomaganie jest w DNA Alior Banku od samego początku, dlatego w 2022 r. zarząd powołał do życia Fundację Alior Banku. W strategii naszej fundacji na pierwszym miejscu plasuje się edukacja finansowa. Aby dostatecznie zrozumieć potrzeby w tym zakresie, przeprowadziliśmy na początku roku, wspólnie z miesięcznikiem „My Company Polska” i agencją badawczą IBRiS, największe tego typu badanie dotyczące poziomu wiedzy finansowej uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych w Polsce. Z dumą prezentujemy raport z tego badania.

Zbadaliśmy nie tylko sam poziom wiedzy uczniów, ale również ich świadomość w podejmowaniu codziennych decyzji finansowych. Wyniki dostarczają wielu ciekawych wniosków. Badanie pokazuje przede wszystkim, jak istotna jest współpraca rodziców i szkoły na każdym etapie nauki. Dodatkowo dla mnie, jako pracownika zarówno instytucji finansowej, jak i uczelni, ważnym sygnałem jest potrzeba włączenia w proces edukacji finansowej instytucji z sektora finansowego, czyli banków, fundacji czy stowarzyszeń.

Jako fundacja stawiamy tutaj pierwszy krok - przygotowaliśmy autorską grę planszową o finansach, która dostarczana jest bezpłatnie do placówek edukacyjnych. Grze towarzyszy propozycja prowadzenia procesu dydaktycznego opracowana specjalnie dla opiekunów i nauczycieli.

Zachęcam państwa do zapoznania się z raportem i liczę, że nasza praca pozwoli budować krok po kroku świadome i odpowiedzialne finansowo społeczeństwo. 

Krzysztof Smoleń 

prezes Fundacji Alior Banku, adiunkt w katedrze Teorii Organizacji i Zarządzania na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego

Poziom ubankowienia młodzieży

Poziom ubankowienia polskiej młodzieży jest wysoki. Oznacza to, że uczniowie w większości zdobywają kompetencje finansowe w praktyce. Znaczna część młodzieży korzysta z bankowości elektronicznej, a także płaci w inny sposób niż gotówką. 

Nie dziwi większy odsetek posiadania konta w banku wśród uczniów i uczennic trzeciej klasy szkoły średniej niż osób kończących szkołę podstawową. Wpływ na to mają także względy obiektywne. Znaczna część banków oferuje możliwość założenia konta od momentu ukończenia 13. roku życia. W tej sytuacji fakt, że ponad połowa ośmioklasistów posiada konto i korzysta z usług banku, należy ocenić jako wynik bardzo dobry. Konto ma również więcej niż trzy czwarte uczniów trzeciej klasy szkoły średniej. Można więc postawić tezę, że edukacja finansowa młodych ludzi odbywa się w znacznej mierze w praktyczny sposób, ponieważ poznają oni bezpośrednio instrumenty finansowe jeszcze przed rozpoczęciem nauki o przedsiębiorczości w szkole. Wysoki poziom ubankowienia badanej grupy wpisuje się w tendencje zachodzące w całym społeczeństwie. Z danych zebranych przez Bank Światowy opublikowanych w raporcie „The Global Findex Database 2021” wynika, że konto ma aż 96 proc. Polek i Polaków, co plasuje nas bardzo blisko najbogatszych krajów Zachodu. Warto dodać, że odsetek ten w ciągu dekady wzrósł aż o 26 p.p.

Jesteśmy też w czołówce pod względem korzystania z bankowości elektronicznej. I tu znów młodzi ludzie dają dobry przykład. Zdaniem Kamila Smogorzewskiego, który koordynował badania z ramienia IBRIS, wpływ na to mogła mieć pandemia i przekazy zachęcające do nieużywania gotówki. – Z drugiej strony, to naturalna kolej rzeczy związana z cyfryzacją życia. Jeśli dzisiejsza młodzież zanurzona jest w świecie wirtualnym, to dlaczego miałaby korzystać z fizycznej formy pieniądza? – zauważa specjalista. Potwierdzają to odpowiedzi na pytanie o sposób obsługiwania konta bankowego. Jedynie 9 proc. 15-latków i 3 proc. 18-latków nie korzysta  z żadnej bankowości zdalnej. Natomiast ponad 80 proc. w obu grupach wiekowych nie korzysta nawet z wersji desktopowej (która z ich punktu widzenia zapewne wydaje się „przestarzała”), lecz wykorzystuje aplikację mobilną. Z badań wynika, że młodzież chętnie dokonuje płatności w formach elektronicznych. Już niewiele ponad jedna trzecia uczniów szkół średnich płaci dziś przede wszystkim gotówką.  Nadal wygrywa ona wśród uczniów ostatnich klas szkół podstawowych, płaci nią bowiem 55 proc. z nich, co zapewne ma związek z niższym ubankowieniem tej grupy badanych. Wszystko to wpisuje się ewidentnie w trend odchodzenia od tradycyjnych transakcji w całym społeczeństwie. Jak podaje Fundacja Polska Bezgotówkowa, obrót bezgotówkowy wyniósł w 2022 r. aż 30,1 mld zł. To aż o 40 proc. więcej niż rok wcześniej. Najprawdopodobniej w przyszłości płatności gotówkowe będą stanowiły zdecydowaną mniejszość wszystkich transakcji.

Według specjalistów od ekonomii behawioralnej taka sytuacja stawia jednak wyzwania edukacyjne. Zarządzanie „niewidzialnymi” pieniędzmi jest psychologicznie trudniejsze, co oznacza, że już od dzieciństwa uczniów trzeba uczyć rozwiązań, które czekają je w dorosłym życiu.

 

Młodzież a oszczędzanie

Młodzież chętnie oszczędza pieniądze – robi to nawet częściej niż dorośli. Procent uczniów, 

którzy nie mają do własnej dyspozycji żadnych pieniędzy, oscyluje w granicach błędu statystycznego.

Tylko niespełna 9 proc. uczniów i uczennic w ostatniej klasie szkoły podstawowej deklaruje, że w ogóle nie oszczędza, podobnie jak 5 proc. uczniów i uczennic trzeciej klasy szkoły średniej. To wynik zdecydowanie lepszy niż te uzyskiwane w badaniach na ogólnej populacji Polaków, w których nawet 30 proc. badanych przyznaje, że nie ma oszczędności. Zdecydowana większość respondentów i respondentek, niezależnie od grupy wiekowej, odłożone pieniądze trzyma jednak w skarbonce lub w portfelu. 

Dlaczego młodzi ludzie oszczędzają? Uczniowie obu typów szkół najczęściej odpowiadają, że lubią mieć dodatkowe pieniądze na nieoczekiwane, nieplanowane wydatki i przyjemności (62,9 proc.), a także, że w ten sposób zbierają pieniądze na określone rzeczy i cele (53,1 proc.). Zaskakująco mało badanych mówi, że dzięki własnym oszczędnościom czują się bardziej samodzielni (13,2 proc.). 

Postanowiliśmy też zbadać, jaka część uczniów ma własne pieniądze. Okazuje się, że liczba młodych osób, które nie mają do dyspozycji żadnych środków finansowych, jest bardzo mała (w zależności od rodzaju szkoły – od 2,1 do 3,4 proc.). Odpowiedzi na pytania o wysokość posiadanych środków finansowych pokazują, że nie są to wcale kwoty symboliczne. Ponad połowa uczniów szkół podstawowych (53,5 proc.) ma do dyspozycji od 50 do 200 zł miesięcznie, zaś większość ankietowanych ze szkół średnich (51,6 proc.) – kwotę od 200 do 500 zł. 

Z oszczędzaniem i posiadaniem własnych środków wiąże się jeszcze jedno zagadnienie – kontrola rodziców nad wydatkami dzieci. Okazuje się, że jest ona sprawowana dość dyskretnie. Ponad 45 proc. uczniów obu typów szkół deklaruje, że rodzice jedynie raz na jakiś czas pytają, na co ankietowani wydają pieniądze, a 20,6 proc. robi to często. Tylko 5,8 proc. rodziców rzadko pozwala wydawać pieniądze swoim dzieciom bez pytania. Pozostawienie młodzieży ograniczonej, ale jednak znacznej swobody w dysponowaniu własnymi pieniędzmi ma, rzecz jasna, duże znaczenie w ich edukacji finansowej. 

Źródła edukacji ekonomicznej młodzieży

Szkoła jest dla młodzieży ważnym, choć nie najważniejszym, źródłem wiedzy o finansach. Istotnym źródłem wiedzy ekonomicznej uczniów jest internet, w tym popularna platforma TikTok. To, że szkoła ma pewne problemy z nauczaniem o finansach, przyznają też dyrektorzy tych placówek, niżej oceniając kompetencje nauczycieli w sferze przedsiębiorczości niż np. w zakresie matematyki czy języków.

W badaniu sprawdziliśmy, skąd młodzież czerpie wiedzę o finansach. Okazuje się, że uczniowie szkół średnich wielokrotnie częściej wskazują na rolę szkoły w swojej edukacji ekonomicznej niż młodzież z podstawówek. Oznacza to, że wprowadzony 20 lat temu przedmiot „Podstawy przedsiębiorczości” w znacznym stopniu spełnia swoje zadania. Od września 2023 r. będzie on zastąpiony przedmiotem „Biznes i zarządzanie”, który ma zawierać więcej elementów praktycznych, a jego nauczanie (dla chętnych) ma się odbywać w znacznie większym zakresie niż dotychczas. 

To dobrze, bo – jak wynika z badań – zdaniem dyrektorów szkół, w porównaniu z innymi kompetencjami (cyfrowymi, matematycznymi, językowymi), umiejętności uczniów w zakresie finansów są wyraźnie mniejsze. Dyrektorzy niżej też oceniają kompetencje nauczycieli w tej dziedzinie niż w innych. Wydaje się to poniekąd naturalne – zawody przedsiębiorcy i nauczyciela z natury są od siebie dość odległe. Nie dziwi więc, że szkoły zgłaszają potrzebę zewnętrznego wsparcia merytorycznego i metodologicznego pod adresem instytucji finansowych, a także widzą konieczność dodatkowych szkoleń dla nauczycieli. 

Z badań wynika, że zarówno 15-latkowie, jak i 18-latkowie informacje o finansach czerpią z mediów. Najważniejsze okazują się ogólnopolskie portale internetowe oraz social media, w tym przede wszystkim TikTok. Ta ostatnia platforma bywa uważana za niepoważną i niewiarygodną, jednak w rzeczywistości ma coraz większe zastosowanie edukacyjne. Także w Polsce coraz więcej nauczycieli i nauczycielek prowadzi kanały na TikToku, udowadniając, że może to być świetne narzędzie edukacyjne i dydaktyczne. Obecnie pojawiają się na nim nawet kanały naukowe, czego prekursorem jest amerykański Institute of Human Anatomy. 

Jak pomóc szkole w edukacji finansowej młodzieży?

Pytani o to dyrektorzy szkół na pierwszym miejscu postulują większą współpracę placówek ekonomicznych z instytucjami finansowymi. 

Ważne są także nowoczesne pomoce naukowe. W tej chwili na rynku edukacyjnym znajdują się tego typu narzędzia, w tym bezpłatne scenariusze zajęć przygotowane przez NBP czy organizacje pozarządowe, filmowe materiały edukacyjne, wreszcie symulacyjne gry biznesowe. Badania pokazują, że – według dyrektorów – stanowią one duże wsparcie dla szkół. Ważne są też dodatkowe szkolenia dla nauczycieli, które postuluje ponad 60 proc. badanych dyrektorów. 

Ta sytuacja to duża szansa dla instytucji finansowych, które mogą włączyć się w działania edukacyjne. Wpisuje się to w ich misję społeczną, w tym realizację celów ESG, szczególnie związanych z segmentem social responsibility. Z badań wynika, że szkoły i nauczyciele są na współpracę z tego rodzaju podmiotami bardzo otwarte. Warto to wykorzystać dla dobra młodzieży i społeczeństwa, w interesie którego jest niewątpliwie wysoki poziom wiedzy ekonomicznej obywateli. 

Opis badania

Na przełomie marca i kwietnia 2023 r., z inicjatywy i na zlecenie Fundacji Alior Banku, Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRIS – pod patronatem i przy współpracy miesięcznika „My Company Polska” – zrealizował badanie: „Wiedza ekonomiczna polskich uczniów w teorii i praktyce. Wyzwania dla systemu edukacji i instytucji finansowych”. Ankiety przeprowadzono wśród uczniów ósmych klas szkół podstawowych i trzecich klas szkół średnich, a także dyrektorów szkół podstawowych i średnich. 

Metodologia 

Data badania: 15.03–5.04.2023 r. 

Metoda: standaryzowane wywiady kwestionariuszowe wspomagane komputerowo przy użyciu strony WWW (CAWI), na próbach: N = 5858 uczniów i N = 254 dyrektorów szkół oraz metodą standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na próbie N = 1000 dorosłych Polaków. Dobór próby: losowo-kwotowy.

My Company Polska wydanie 6/2023 (93)

Więcej możesz przeczytać w 6/2023 (93) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie