To nie będzie łatwy rok dla inwestorów

To nie będzie łatwy rok dla inwestorów
79
Już pierwszy miesiąc pokazał, że nie będzie to łatwy rok dla inwestorów. Gdziekolwiek spojrzeć – niepewność: zawirowania na światowych giełdach, niskie stopy procentowe, nieprzewidywalność na rynkach walutowych i surowcowych. Pojawiły się już głosy, że ta

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Drodzy Czytelnicy

Już pierwszy miesiąc pokazał, że nie będzie to łatwy rok dla inwestorów. Gdziekolwiek spojrzeć – niepewność: zawirowania na światowych giełdach, niskie stopy procentowe, nieprzewidywalność na rynkach walutowych i surowcowych. Pojawiły się już głosy, że taka kumulacja niesprzyjających okoliczności to zwiastun kolejnego kryzysu finansowego, być może dotkliwszego niż ten z 2008 r. 

Nie lepiej wygląda sytuacja z perspektywy lokalnej, polskiej. Warszawska giełda już od dawna przestała rozpieszczać inwestorów i nie ma podstaw, by upatrywać tu dobrej zmiany. Oferta banków jest nieatrakcyjna, a rynek walut i surowców uzależniony od rozwoju sytuacji, jeśli chodzi o światowe konflikty polityczne i militarne, też nie stanowi alternatywy, a już na pewno dla niezbyt wytrawnych graczy. 

Generalnie, dobrze już było. Nadchodzący trudny czas będzie więc wymagał od inwestorów pokory, cierpliwości i trzymania nerwów na wodzy. Najwięcej błędów popełniają oni bowiem w skrajnych sytuacjach: w czasie dobrej koniunktury, kiedy pchani chciwością (i euforią) chcą zarabiać za wszelką cenę, oraz w kryzysie, gdy paraliżowani przez strach przed stratą podejmują równie nieracjonalne decyzje. Piszemy o tym w artykule „Poznaj siłę swoich emocji”. Pokazuje on zbadane przez wybitnych uczonych mechanizmy rządzące ludzkimi uczuciami i motywacjami, gdy gra idzie o wysoką stawkę. Miejmy nadzieję, że świadomi swej ludzkiej natury inwestorzy nabiorą dystansu. Bo kryzys może być nie tylko przyspieszonym kursem ekonomii, ale też szkołą charakterów  – i to akurat jedna z jego lepszych stron. 

Jest to ważne także dlatego, że polskie firmy mają dziś spore zasoby wolnej gotówki, „siedzą” na pieniądzach. Kiedy nie ma widoków na ich pomnożenie, istnieje prawdopodobieństwo, że prędzej czy później na horyzoncie pojawią się „superokazje”. Oby nie, ale jeśli tak – nie dajmy się wkręcić w coś, co za chwilę okaże się piramidą, bańką, po prostu – oszustwem.