Mobbing. Pracownicy wciąż boją się oficjalnie zgłaszać agresję pracodawców (PIP)
Eksperci podkreślają, że mniejsza liczba zgłoszeń niekoniecznie odzwierciedla rzeczywistą poprawę sytuacji w firmach. Iwona Szmitkowska z organizacji Pracodawcy RP zauważa, że spadek liczby skarg może wynikać z różnych przyczyn, w tym z obaw pracowników przed zgłaszaniem takich przypadków. „Liczba zgłoszeń może nie odzwierciedlać rzeczywistej skali problemu,” podkreśla Szmitkowska, dodając, że pracownicy mogą unikać formalnego zgłaszania mobbingu z obawy przed konsekwencjami - informuje MondayNews.
Mobbing. Pracownicy wciąż boją się oficjalnie zgłaszać agresję pracodawców (PIP)
Adwokat Bartłomiej Raczkowski zauważa, że Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) nie jest głównym organem, do którego zgłasza się przypadki mobbingu. „Zgłoszenia do PIP traktuje się jako działania uboczne osób, które nie są zdecydowane na sądowne dochodzenie roszczeń,” mówi Raczkowski. Większość spraw mobbingowych jest załatwiana na poziomie zakładu pracy, a nie trafia do sądu.
W pierwszym kwartale 2024 roku PIP podjęła 231 czynności kontrolnych w związku ze zgłoszeniami mobbingu, co stanowi spadek o 21,7% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego, kiedy takich działań było 295. Psycholog Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl zwraca uwagę, że liczba zgłoszeń mogła się zmniejszyć także ze względu na częstsze wykonywanie pracy zdalnej, co ogranicza bezpośrednie interakcje między pracownikami.
Czy złoto to najbezpieczniejszy produkt inwestycyjny? Wywiad z Martą Bassani-Prusik
Anonimowe zgłoszenia mobbingu są mniej skuteczne
Z danych GIP PIP wynika, że w pierwszym kwartale 2024 roku zdecydowaną większość zgłoszeń stanowiły skargi podpisane – było ich 245, podczas gdy anonimów jedynie 10. Michał Murgrabia podkreśla, że anonimowe skargi są mniej skuteczne, ponieważ dostarczają mniej konkretnych informacji potrzebnych do przeprowadzenia skutecznego dochodzenia.
Nadzieje na zmiany
Eksperci są zgodni, że skala zjawiska mobbingu może wzrosnąć po wprowadzeniu ustawy o sygnalistach. Iwona Szmitkowska uważa, że nowa ustawa może zwiększyć liczbę zgłoszeń, ponieważ pracownicy będą czuć się bezpieczniej. Adwokat Bartłomiej Raczkowski dodaje, że osoby zgłaszające niewłaściwe zachowania będą miały szczególną ochronę prawną, co może wpłynąć na ich odwagę w zgłaszaniu takich przypadków.
Aleksandra Romel-Domarecka z Uniwersytetu WSB Merito zauważa, że rosnąca świadomość pracowników może prowadzić do większej liczby zgłoszeń. „Młodzi pracownicy wprowadzają na rynek pracy nowe standardy i są najbardziej świadomi tego, jak należy ich traktować,” mówi Romel-Domarecka.
Przyszłość polskiego rynku pracy
Eksperci podkreślają, że mimo obecnych trudności i obaw pracowników, wprowadzenie nowych regulacji może przynieść pozytywne zmiany. Nowe przepisy mają na celu zwiększenie ochrony pracowników i promowanie kultury pracy opartej na szacunku i uczciwości. Jednak, jak zauważa psycholog Michał Murgrabia, proces ten nie będzie natychmiastowy, a pracownicy nadal będą potrzebować czasu, aby zyskać pełne zaufanie do systemu zgłaszania mobbingu.
Garmin może mieć kłopoty. UOKiK podejrzewa zmowę cenową i przeprowadził przeszukania
