Kredyt na dom? A kogo na to stać? Zainteresowanie najniższe od 22 lat

Kredyt na dom? Można pomarzyć / Fot. Ralph (Ravi)
Kredyt na dom? Można pomarzyć / Fot. Ralph (Ravi) Kayden, Unsplash.com
Popyt na kredyty hipoteczne spada do najniższego poziomu od 22 lat, ponieważ wyższe stopy procentowe i inflacja miażdżą nabywców domów. Dane dotyczą póki co rynku amerykańskiego.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Według Stowarzyszenia Bankowców Hipotecznych kredyt na dom - jak można wywnioskować - przechodzi do sfery marzeń. Ludzi od dekad nie stać już na domy za zapracowane pieniądze, a powoli zaczyna ich nie stać nawet na uzyskanie kredytu. Jeśli tak dalej pójdzie, posiadanie własnej nieruchomości stanie się luksusem dla najbogatszych, a cała reszta będzie musiała co najwyżej wynajmować. 

Sprawdź: Flipper

Stowarzyszenie podało, że popyt na kredyty hipoteczne spadł do najniższego poziomu od 2000 r. Klienci stracili znaczą siłą nabywczą, ponieważ rosną stopy procentowe, a dodatkowo inflacja sprawia, że zostaje mniej pieniędzy w portfelu, bo płace nie umieją nadążyć za drożyzną

Kredyt na dom? Zapomnij

Popyt na kredyty hipoteczne spadł w zeszłym tygodniu o kolejne 6%, osiągając najniższy wynik od 2000 r. Liczba wniosków o kredyt hipoteczny na zakup domu też spadła, odpowiednio o 7% i była o 19% niższa niż w tym samym tygodniu w 2021 r. Amerykanie tracą siłę nabywczą, a w Europie wcale nie jest lepiej. 

Jak przekonuje w wywiadzie dla CNBC Joel Kan, ekonomista współpracujący ze Stowarzyszeniem, "aktywność zakupowa spadła zarówno w przypadku kredytów konwencjonalnych, jak i rządowych. Powodem są słabnące perspektywy gospodarcze i wysoka inflacja". 

Zobacz: Inwestowanie w kryptowaluty

Wspomniane Stowarzyszenie informuje, że będzie jeszcze gorzej. Fed (amerykański bank centralny) zapowiada raczej kolejne podwyżki stóp, jak również chce to zrobić Europejski Bank Centralny. Tego typu działania spowodują, że kredyty będą jeszcze droższe, a więc będzie nas stać na jeszcze mniejsze nieruchomości.

Dom raczej będzie marzeniem do realizacji dla najbogatszych, a przeciętna rodzina będzie musiała zadowolić się małym mieszkaniem, oczywiście też na kredyt hipoteczny. Albo jeszcze gorzej: na wynajem.