Fundusze unijne: PARP wprowadza ułatwienia dla firm zagrożonych COVID-19 [WYWIAD]
fot. PARPRząd przyjął właśnie Tarczę Antykryzysową dla przedsiębiorców. Jaki udział w działaniach związanych z ratowaniem polskiej gospodarki ma PARP?
To bardzo ważne, że przedsiębiorcy mogą już korzystać ze wsparcia, jakie oferuje Tarcza Antykryzysowa. Postęp prac – jak wszyscy wiemy – był bardzo szybki, dzięki czemu ustawa mogła wejść w życie już 1 kwietnia br.
Cały czas pracujemy nad ułatwieniami dla firm i angażujemy się w różne działania. Współpracujemy ściśle z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiP), Ministerstwem Rozwoju (MR) czy Polskim Funduszem Rozwoju (PFR). Naszą misją od 20 lat jest wspieranie przedsiębiorczości, dlatego również w tym szczególnym czasie chcemy być blisko naszych beneficjentów i zaoferować im takie rozwiązania, które – mimo trudności, z jakimi się borykają – pozwolą realizować rozpoczęte projekty bez obaw o wskaźniki czy terminy.
Jakie działania w związku z przeciwdziałaniem następstwom częściowego zamknięcia gospodarki podejmuje PARP? Na jaką pomoc mogą liczyć przedsiębiorcy?
W pierwszej kolejności podjęliśmy decyzję o wydłużeniu terminów naborów wniosków, żeby w okresie narodowej kwarantanny przedsiębiorcy mogli skoncentrować się na sprawach najistotniejszych dla swoich firm i mieli większy komfort przy składaniu wniosku o dotacje.
Warto przy tym dodać, że w części naszych programów prowadzimy działania o charakterze ciągłym, gdzie przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek w kilku rundach, co jest dodatkowo bardzo wygodne z uwagi na obecną sytuację.
Plusem jest również to, że wnioski o dofinansowanie składa się elektronicznie. Dziś doceniamy to bardziej niż dotychczas. Niemniej, zdajemy sobie sprawę z tego, że wiele wniosków może wymagać poprawek – dlatego dajemy więcej czasu firmom na uzupełnienie niezbędnych formalności.
Beneficjenci mogą być spokojni także jeśli chodzi o realizowane projekty, na które PARP już udzieliła dofinansowanie. Stosujemy bardziej elastyczne podejście w odniesieniu do wprowadzania zmian do umów oraz rozliczania projektów.
Aneksy do umów będą mogły być oczywiście zawierane po przeprowadzeniu oceny rzeczywistego wpływu obecnej sytuacji na realizowany projekt. W tym obszarze jesteśmy również w ścisłym kontakcie z przedsiębiorcami. Z uwagi na to, że sytuacja w gospodarce jest bardzo dynamiczna i poszczególne branże reagują różnie na pandemię, w każdym przypadku będziemy wspólnie zastanawiać się, kiedy najlepiej wprowadzać zmiany – czy nie lepiej odłożyć je w czasie.
Beneficjenci mogą być również spokojni o płynność finansową, będziemy proponować przekazywanie większej części dofinansowania w trakcie realizacji projektów, a nie na koniec, tak żeby bez problemu mogli zrealizować zobowiązania wynikające z umowy o dofinansowanie. Każdy przypadek analizujemy indywidualnie i pochylamy się nad każdą sprawą.
Przeprowadziliśmy też pewne zmiany organizacyjne. Obecnie 95 proc. pracowników PARP pracuje zdalnie. Pozwoliło to na zachowanie ciągłości realizowanych zadań. Reagujemy elastycznie kierując pracowników z departamentów, które w związku z pandemią mają mniej pracy, tam gdzie pracy jest bardzo dużo. Po odpowiednim przeszkoleniu – dziś wspierają zespoły m.in. sprawdzające wnioski. Dzięki temu możemy przyspieszyć proces udzielania i rozliczania finansowania, które w obecnej chwili – jak wiemy – jest bardzo potrzebne firmom, aby mogły realizować swoje projekty bez większych zakłóceń.
Czy PARP będzie podejmowała kolejne akcje związane z funkcjonowaniem sektora MSP w dobie kryzysu?
Oczywiście. Pracujemy nad kolejnymi rozwiązaniami korzystnymi dla przedsiębiorców. Będzie więcej nowych ułatwień dla beneficjentów funduszy unijnych.
PARP włączy się również w realizację i dystrybucję dodatkowych środków na kapitał obrotowy przedsiębiorstw. Prace legislacyjne już trwają, więc nie jest to już tajemnicą. Mówmy o „Projekcie rozporządzenia MFiP w sprawie udzielania w formie dotacji lub pomocy zwrotnej w ramach programów operacyjnych na lata 2014-2020 w celu wspierania polskiej gospodarki w związku z wystąpieniem pandemii COVID-19”. Szczegóły są na bieżąco ustalane z Ministerstwem, a więcej będziemy mogli powiedzieć jak zakończą się prace.
Czy szykowane są jakieś projekty związane np. z działalnością eksportową polskich firm?
Firmy, które chcą rozpocząć czy prowadzą już swoją działalność na rynkach zagranicznych znalazły się w wyjątkowo trudnej sytuacji. Wiele z nich planowało w najbliższym czasie wyjazd na targi i poniosły już wydatki z tym związane. Mamy zgodę Komisji Europejskiej na rozszerzenie katalogu wydatków kwalifikowanych jeśli przedsiębiorcy ponieśli już koszty, a z powodu pandemii opłacone konferencje i targi się nie odbyły. Oznacza to, że nasi beneficjenci realizujący projekty w zakresie internacjonalizacji będą mogli rozliczyć takie wydatki.
A co ze startupami w dobie pandemii? Akcelerator Spark 2.0 ogłosił konkurs dla startupów, które zaproponują rozwiązania do walki z Covid-19. Jaki jest efekt tej inicjatywy?
Cieszymy się, że nasz akcelerator (finansowany ze środków działania 2.5 Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój) wyszedł z inicjatywą szukania rozwiązań biznesowych w czasie pandemii. Codziennie dowiadujemy się z mediów o nowych rozwiązaniach jakie oferuje biznes na ten trudny czas. To jest czas ogromnych problemów, ale i wymuszonych innowacji, które potem będą firmom długo procentowały, a ostatecznie całemu społeczeństwu. Myślę, że w szczególności teraz model akceleracji niezwykle się sprawdza ponieważ młode firmy dokonując tego nagłego i nieplanowanego zwrotu w swoich działaniach, od razu otrzymują wsparcie i doradztwo na realizację nowych pomysłów, bardziej adekwatnych do obecnej sytuacji w jakiej się wszyscy znaleźliśmy.
Program akceleracyjny Startup Spark oferuje startupom i innowatorom możliwości rozwinięcia swoich pomysłów z dużym partnerem korporacyjnym. Uczestnicy uzyskują dostęp do mentorów, doradców i ekspertów technologicznych oraz infrastruktury technicznej, kanałów sprzedaży i klientów dużych korporacji.
W specjalnym naborze „Change the Future”, który zakończył się 30 marca do akceleratora zgłoszono aż 137 projektów. To propozycje rozwiązań z takich obszarów jak m.in.telemedycyna, medtech, edutech, fintech, izolacja/prewencja, bezpieczeństwo, higiena, praca zdalna czy UAV. Wszystkie z nich mają niwelować negatywne skutki zdrowotne, społeczne i gospodarcze związane z wybuchem pandemii. Wybrane startupy uzyskają profesjonalny mentoring zespołu Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i dostęp do renomowanego partnera technologiczno-biznesowego, którym jest w tym przypadku Ericsson Polska. To powinno przyspieszyć wdrożenie opracowanych rozwiązań i nieść realną pomoc w obecnej kryzysowej sytuacji. Trzymamy kciuki za tę specjalną rundę akceleratora. Trudno wyobrazić sobie pilniejszą potrzebę akceleracji pomysłów niż obecna a jednocześnie świadczy to o tym, że przedsiębiorczość nigdy nie gaśnie.