Czy robot jest dziś w pracy

Restauracja Pizza Hut przy domach towarowych w centrum Warszawy, między stolikami kursuje kelnerka Bella. Co chwilę ktoś wyciąga komórkę i chce zrobić sobie z nią zdjęcie czy nagrać filmik. Bez wątpienia jest gwiazdą tego popołudnia i to nie dlatego, że roznosi jedzenie aż na czterech tacach. Bella jest robotem. Ma mordkę kota (wyświetlaną w formie prostej grafiki na ekranie) i odstające kocie uszy. 

– Przychodzimy do tej restauracji właśnie dla niej. To znaczy dla naszych dzieci, które ją uwielbiają – poprawia się szybko Andrzej Bednarek, ojciec dwóch synów, regularny gość restauracji. – Mamy więcej spokoju, bo nasi synowie są nią zafascynowani i nie spuszczają jej z oczu. To rozrywka i nauka w jednym. Po kilku wizytach chłopcy zaczęli interesować się robotami, np. tym jak się je programuje – dodaje z dumą mężczyzna.   

Kelnerkę Bellę, a dokładnie robota o nazwie BellaBot firmy PUDU, zatrudniają też takie marki jak KFC, hotel Marriott, Carrefour, McDonald’s i wiele innych firm w całej Polsce, także lokalnych. Właściciele  płockiej restauracji „Oberża pod strzechą” z kuchnią staropolską  wyposażyli robota w fartuszek z polnymi kwiatami i korale, żeby wpisywał się w klimat miejsca. Roboty-kelnerzy są także hitem eventów, spotkań biznesowych czy konferencji. Sprawdzają się w roli hostess, serwując szampana czy przekąski. 

Roboty w gastronomii, hotelarstwie, rozrywce i branży retail przyjęły się w Polsce w bardzo krótkim...