michał bartoszuk
zobacz inne tematyRestauracyjne podziemie ma się świetnie. "Lepiej zaryzykować, nie boimy się kontroli"
- By otrzymać dofinansowanie z tarczy należy wykazać 40 proc. spadek obrotów. Obrotów, a nie dochodów, co jest głupotą, bo koszty wciąż ponosimy ogromne. Inna sprawa, że słyszałem, że urzędy niechętnie kontrolują przedsiębiorstwa, bo mają ważniejsze sprawy na głowie - mówi Michał Bartoszuk, właściciel La Cafe. Jak działa restauracyjne i hotelarskie podziemie?