Stopy procentowe 13 proc. i inflacja najwyższa w UE

Orban
Viktor Orban, fot. shutterstock.
Drożyzna na Węgrzech nie odpuszcza. W marcu zanotowano przeszło 25 proc. inflację rok do roku. Jednak absolutnym rekordem są stopy procentowe na poziomie 13 proc.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Inflacja na Węgrzech ciągle rośnie i nic nie wskazuje na to, żeby miała się zatrzymać. W marcu 2023 roku wyniosła ona 25,2% rok do roku. Jest to wynik nieco niższy niż w poprzednim miesiącu, ale wciąż znacznie powyżej oczekiwań analityków. Co więcej, inflacja bazowa, czyli ta bez uwzględnienia cen energii i żywności, jest jeszcze wyższa i wyniosła 25,7%. Taki wynik jest związany z różnymi programami dopłat i regulacjami cen, które obowiązują na Węgrzech.

Węgry inflacja jak w trakcie wojny

Niestety, inflacja na Węgrzech nie jest tylko kwestią prognoz i statystyk, ale dotyka przede wszystkim zwykłych ludzi. W obliczu wzrostu cen, Węgrzy mają coraz większe problemy finansowe. Jak wynika z danych Eurostatu, już w 2022 roku Węgry miały najwyższe ceny w Europie, a inflacja na tym kraju przypomina tę z ogarniętej wojną Ukrainy.

Wzrost cen produktów i usług o jedną czwartą to prawdziwy dramat obywateli Węgier, szczególnie pracowników budżetowych m.in. nauczycieli, pielęgniarek. Głęboka erozja usług publicznych sprawia, że Węgrom coraz trudniej żyć we własnej ojczyźnie.

Najwyższe stopy procentowe w UE

Ekspert z Kolegium Europy Wschodniej, Adam Balcer, zwraca uwagę w rozmowie z portalem Money.pl, że sytuacja jest gorsza, ponieważ Węgry mają najwyższe stopy procentowe w UE, które wynoszą 13%. Rząd węgierski podjął decyzję o zamrożeniu cen niektórych produktów, ale to jedynie przyczyniło się do jeszcze większego wzrostu cen innych artykułów. Politycy Fideszu (partii Wiktora Orbana) z jednej strony zamrozili ceny, a z drugiej wprowadzili programy, które negatywnie wpłynęły na inflację. Rząd udzielił też dodatkowego wsparcia dla rodzin z dziećmi oraz zwiększył minimalną pensję, aby pomóc wyrównać koszty życia.

Czytaj dalej: Podatek od zbiórek. Organizacje chcą zachować status quo

UE odczuwa inflację na Węgrzech

Warto zauważyć, że inflacja na Węgrzech ma również wpływ na pozostałe kraje UE.  Gospodarki są ze sobą powiązane, więc problemy jednego kraju wpływają na pozostałe państwa. Ekonomiści zauważają, że zwiększenie inflacji na Węgrzech przyczyni się do wzrostu cen w innych krajach, a także spowoduje obniżenie siły nabywczej konsumentów. Według tej teorii wszyscy powinniśmy życzyć Węgrom jak najszybszego powrotu do ekonomicznej formy.

Z drugiej strony na Węgrzech rośnie niezadowolenie z powodu niskiego poziomu życia, co pomaga opozycji we wskazywaniu systemowych patologii. Obywatele kraju Wiktora Orbana radzą sobie z drożyzną na różne sposoby, w zależności od swojej sytuacji finansowej. Osoby z niższymi dochodami, bardziej dotknięte rosnącymi cenami zmieniają swoje zachowania konsumenckie, szukając sposobów na oszczędzanie lub zmniejszenie wydatków.

Czytaj dalej: Świat był gotowy na ChatGPT, ale nie jest gotowy na przyszłość. Wywiad z twórcą Chat GPT-4

Łamanie praworządności

Jednym z rozwiązań może być znalezienie innych sposobów na wsparcie gospodarki, takich jak inwestycje w rozwój infrastruktury lub inwestycje w nowe technologie. Niezbędne jest również podejmowanie działań, które zmniejszą koszty produkcji i transportu, co przyczyni się do zmniejszenia cen i ożywienia gospodarki. Tu na pewno pomogłyby fundusze unijne m.in. miliardy przewidziane w ramach pomocy dla krajów członkowskich na odbudowę gospodarek po pandemii COVID-19. Jednak Węgry, tak jak Polska nie otrzymały olbrzymich wypłat z kasy UE, gdyż według Komisji Europejskiej rządy tych państw nie przestrzegają praworządności.