Psiaki i kociaki pod jednym parasolem
Twórczynie Ediny, fot. materiały prasowePod jednym parasolem chcemy stworzyć dużą społeczność weterynaryjną, która zamiast ostro ze sobą konkurować, jak obecnie, zacznie wymieniać się wiedzą i doświadczeniami. Pragniemy zachować lokalną specyfikę, ale jednocześnie unowocześnić rynek usług weterynaryjnych i wprowadzić światowe standardy – mówią szefowe Edina Vetcare Group Aleksandra Gutkowska, prezeska, prywatnie właścicielka dwóch psów i trzech kotów, oraz Alicja Brzozowska, dyrektorka zarządzająca i członkini zarządu, posiadaczka trzech psów.
Globalna i lokalna w jednym
– Konsolidacja zachodzi niemal w każdej branży gospodarki. Było dla nas oczywiste, że w końcu ktoś zabierze się za weterynarię. Postanowiłyśmy, że my będziemy pierwsze – zdradzają liderki Ediny.
Przez rok analizowały, co robi świat i w jakim kierunku zmierzają trendy. Przestudiowały dziesiątki modeli, według jakich pracują lekarze weterynarii od Stanów Zjednoczonych po Japonię. Równolegle przyjrzały się najlepszym rozwiązaniom prywatnej opieki medycznej w Polsce. – Zestawiłyśmy najlepsze światowe rozwiązania wykorzystywane w medycynie weterynaryjnej z najlepszymi rozwiązaniami wdrażanymi w medycynie ludzkiej. W ten sposób skonfigurowałyśmy strategię Ediny – tłumaczy Aleksandra Gutkowska.
Świat i Polska
Konsolidacja rynku usług weterynaryjnych na świecie nie jest czymś nowym. W Stanach Zjednoczonych i w Europie Zachodniej zaczęła się w początkach lat 2000. Obecnie, zgodnie z wynikami badania Federation of Veterinarians of Europe tylko 23 proc. unijnych praktyk weterynaryjnych to gabinety jednoosobowe, ok. 30 proc. zatrudnia od trzech do pięciu pracowników, a pozostałe od kilkunastu do kilkudziesięciu lekarzy. Na niektórych rynkach konsolidacja dochodzi do 70, a nawet do 80 proc.
W Polsce na ponad 7,6 tys. funkcjonujących placówek leczniczych dla zwierząt aż 72 proc. to gabinety weterynaryjne, w których opieka świadczona jest średnio przez 1,5 lekarza. To oznacza, że jednoosobowa praktyka zatrudnia na pół etatu dodatkowego lekarza. Proporcje niemal dokładnie odwrotne do organizacji opieki nad zwierzętami w zachodniej Europie. Jednocześnie, Polska jest trzecim co do wielkości krajem w Unii Europejskiej pod względem populacji psów – mamy ich w domach 7,6 mln i piątym pod względem populacji kotów – hodujemy ich 6,4 mln. Ta liczba szybko rośnie, a pandemia jeszcze ją przyspieszyła. Podczas lockdownów sklepy były zamknięte, ale zwierząt w domach przybyło.
Rynek usług weterynaryjnych jest więc bardzo obiecujący. W Europie wzrasta w tempie 5 proc. rocznie, w Polsce jeszcze szybciej – szacuje się, że kilkanaście procent. Jeszcze bardziej dynamicznie rośnie szeroko pojęty rynek zoologiczny, bo o prawie 20 proc. rocznie.
Dzieje się tak m.in. dlatego, że w ostatnich latach radykalnie zmieniło się podejście do zwierząt. Mamy do czynienia z gwałtownie rosnącym trendem humanizacji. Właściciele coraz częściej traktują zwierzęta jak integralną część rodziny, a gdy stają przed alternatywą, czy wydać pieniądze na siebie, czy na pupila, to często rozstrzygają dylemat na korzyść czworonoga. Według badań The Human Animal Bond Research 80 proc. właścicieli zwierząt domowych uważa się za rodziców swojego zwierzaka. W Polsce właściciele psów i kotów wydają średnio na pupila znacznie powyżej 80 zł miesięcznie.
– Jeśli traktujemy swoje zwierzaki niemal jak dzieci, to oczekujemy dla nich opieki podobnej, jaką otrzymują nasze maluchy, a lekarza weterynarii zaczynamy traktować jak pediatrę – twierdzi Alicja Brzozowska.
Drugi ważny trend, jaki zachodzi na rynku, to zmiana pokoleniowa wśród właścicieli zwierząt. Zostaje nimi coraz...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 1/2022 (76) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.