Polityczni gangsterzy z ferajny

Afery gospodarcze Polski
Afery gospodarcze Polski, Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Przejmując kontrolę nad lwią częścią warszawskiego handlu i rzemiosła, powiązani z sanacją gangsterzy Łukasz Siemiątkowski i Józef Łokietek nie tylko nie zerwali kontaktów z ludźmi władzy, ale wręcz realizowali ich interesy. Po prawie stu latach ich barwne życiorysy stały się kanwą bestsellerowej powieści i serialu „Król”.

Od kilkunastu dni warszawski półświatek pokłada się ze śmiechu, za to policja umiera ze wstydu. Na pogrzebie jednego z sanacyjnych generałów jakiś doliniarz ukradł portfel ministrowi spraw wewnętrznych Felicjanowi Sławojowi Składkowskiemu! Nie dość, że okradziono zwierzchnika wszystkich mundurowych, to jeszcze sprawcy za nic nie można namierzyć. Zdesperowane szefostwo warszawskiej policji wzywa do Łukasza Siemiątkowskiego, niegdyś dobrze rokującego polityka PPS, a dziś herszta gangu kontrolującego handel na największym warszawskim targowisku Kercelak.

– Waruneczek jeden. Proszę zdjąć ze mnie cynk (nadzór policyjny – red.). Muszę poruszać się swobodnie – mówi Siemiątkowski, bardziej znany już wtedy jako „Tata Tasiemka”. – Rozumiem, że pilne. Postaram się jak najprędzej – dorzuca.

Po kilku dniach listonosz przynosi politykowi portfel z załączonym liścikiem podpisanym przez „Tatę”: „Panie ministrze, trza lepiej pilnować złodziejów!”.

W swoich wspomnieniach, które drukiem ukażą się dopiero po wojnie, Składkowski napisze z podziwem: „Na Kercelaku spokój i bezpieczeństwo straganów spoczywa na chłopcach »Tasiemki«. Choć ma on już około pięćdziesiątki i nos spirytusowy, umie jeszcze jednym uderzeniem na kant w szczękę powalić człowieka na ziemię”.

Anegdota ilustruje specyficzne stosunki, jakie po zamachu majowym zapanowały między niektórymi gangsterami a obozem władzy. Opierają się one na dawnych powiązaniach towarzyskich, wzajemnym szacunku i obopólnych korzyściach. Na przełomie lat 20. i 30. obok „Tasiemki”, głównym łącznikiem między światem polityki a mafią zostaje dr Józef Łokietek, którego sanacja traktuje jako własnego człowieka od mokrej roboty.

Królowie wyobraźni

W przedwojennych wspomnieniach działacz PPS Józef Mieszkowski próbuje oddać atmosferę, jaka panowała w jego środowisku w czasie zamachu stanu 1926 r. W warszawskiej siedzibie partii codziennie gromadzą się wtedy sprzyjający marszałkowi politycy i bojówkarze. „Lokal przypominał raczej komendę wojskową niż siedzibę stronnictwa. Nie robiono tam zebrań, konferencji i odczytów, nie przeprowadzano dyskusji ani konsultacji, lecz wydawano rozkazy, poufne polecenia, pieniądze, a nierzadko i broń. Na ławkach siedziały groźne typy straży porządkowej z dzielnicy Wola, Ochota lub Powiśle z potężnymi lagami w rękach. Rozkazy i pouczenia wydawali legendarni Łokietek i »Tasiemka«”.

Dwa życiorysy obrosłe mitologią już za życia – stąd tak trudno powiedzieć coś o nich ze stuprocentową pewnością. Bohaterowie podawanych z ust do ust miejskich legend, opiewani przez szemrany warszawski półświatek w podwórkowych balladach jednocześnie z nutą bojaźni i podziwu. Po wojnie o zabawach „Tasiemki” w wolskich knajpach będzie śpiewał Stanisław Grzesiuk.

Ich działalność przestępcza znana jest więc stosunkowo dobrze. Znacznie mniej wiadomo o politycznych powiązaniach z elitami władzy II RP, które nad bandyckim procederem skutecznie roztaczały przez lata parasol ochronny.

Bojówkarz Piłsudskiego

Łukasz Siemiątkowki przychodzi na świat w Milanówku w 1876 r. Jego ojciec jest biednym stolarzem, nie zapewnia synowi pieniędzy ani wykształcenia. 17-letni Łukasz zatrudnia się więc w fabryce pasmanterii w Grodzisku Mazowieckim, przez kilka lat pracuje przy produkcji tasiemek do wykańczania ubrań. Przez resztę życia pozostanie to jedyne legalne zajęcie w jego CV. Dlatego odtąd, wypełniając policyjne kwestionariusze, w rubryce „zawód” będzie niezmiennie wpisywał: „wstąższczaż” (sic!). Z tego samego powodu, wstępując w 1904 r. do PPS, przyjmuje konspiracyjny pseudonim „Tasiemka”. Przylgnie on do niego na zawsze.

W tym czasie przenosi się na stałe do Warszawy, ale warsztat tekstylny najwyraźniej go nudzi. Życie warszawskiego robotnika nie składa się wówczas wyłącznie z pracy. Młody „Tasiemka” chętnie bierze udział w bójkach, jakie lewicujący robotnicy namiętnie toczą z endekami. W czasie rewolucji 1905 r. zostaje przyjęty do organizowanej z inicjatywy Józefa Piłsudskiego bojówki PPS. Rolą tej nielegalnej formacji jest ochrona partyjnych zebrań i manifestacji,...

 

Ten artykuł jest dostępny
tylko dla zalogowanych

Zaloguj się Zarejestruj

Kontakt

My Company Polska wydanie 2/2022 (77)

Więcej możesz przeczytać w 2/2022 (77) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ