Pierwszy ETF powiązany z Bitcoinem został zatwierdzony. Co się zmieni?

ProShares to nowy fundusz ETF (exchange-traded fund), który jest zarazem pierwszym takim funduszem na Wall Street, który zapewnia dostęp do Bitcoinów. 

Sprawdź: Supercar Blondie 

ProShares otrzymało zgodę od SEC w ubiegły piątek, natomiast podzieliło się tą informacją w poniedziałek rano. "Uważamy że wielu inwestorów z niecierpliwością wyczekiwało uruchomienia ETF powiązanego z Bitcoinem, po latach starań o jego działanie" - powiedział w oświadczeniu dyrektor generalny ProShares Michael L. Sapir.

"Fundusz zapewni dostęp do Bitcoina dla dużego segmentu inwestorów, którzy mają konto maklerskie i czują się komfortowo z kupowaniem akcji i ETF-ów, ale nie chcą przechodzić przez kłopoty z krzywą uczenia się i zakładać kolejnego konta u dostawcy kryptowalut, czy też tworzenia portfela Bitcoin, lub obawiają się, że ci dostawcy mogą być nieuregulowani i narażeni na zagrożenia bezpieczeństwa" - dodał Sapir.

Zobacz: Najlepiej płatne zawody

ETF ProShares jest "związany z Bitcoinem", ponieważ będzie inwestować głównie w kontrakty futures na Bitcoiny, a nie bezpośrednio w Bitcoina. 

A jak reaguje rynek kryptowalut na taką decyzję i zielone światło od SEC? Wygląda na to, że bardzo dobrze, bo cena Bitcoina wynosi już ponad 62 tys. dolarów, zbliżając się do rekordowych 64 tys. dol. 

Z prognoz wynika, że w październiku cena Bitcoina zamknie się na 63 tys. dol., a w listopadzie będzie to już 98 tys. dol. 

Wiemy też, że inne firmy wprowadzą własne oferty w nadchodzących dniach i tygodniach, oczekując zgód od SEC. Pojawią się zatem nowe fundusze i świat bardziej otworzy się na kryptowaluty.