Orlen wycofuje się z potężnej inwestycji. W sprawę jest zamieszany Daniel Obajtek

orlen olefiny
W miejsce Olefin III, Orlen postawił na projekt Nowa Chemia. / fot. mat. pras.
Zarząd Orlenu podjął decyzję o zatrzymaniu projektu Olefiny III, uznawanego za jedną z największych inwestycji petrochemicznych w Europie w ostatnich latach. Instalacja miała pomóc w bardziej efektywnym przerabianiu ropy w płockiej rafinerii. W efekcie czego, Orlen mógł pojawić się na rynkach środków czystości, artykułów medycznych oraz elementów przemysłowych. Teraz plany te zostały wstrzymane, a projekt przekształcono w przedsięwzięcie nazwane „Nowa Chemia”.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Jak podała spółka w oficjalnym komunikacie, decyzja była podyktowana drastycznym wzrostem kosztów. Pierwotnie budżet inwestycji szacowano na 8,3 mld zł, jednak rzeczywiste nakłady miały sięgnąć aż 51 mld zł. Rada nadzorcza Orlenu oceniła, że kontynuowanie projektu w dotychczasowej formie mogłoby przynieść stratę w wysokości około 15 mld zł.

Dlaczego projekt się nie opłacał?

Według informacji Orlenu, weryfikacja założeń biznesowych i technologicznych ujawniła liczne nieprawidłowości w procesie przygotowania inwestycji. Błędne decyzje, ignorowanie warunków rynkowych i nierealistyczne harmonogramy to tylko część problemów. Dodatkowo, w wyniku podpisanych umów Orlen utracił pełną kontrolę nad kluczowymi elementami projektu.

Zgodnie z ustaleniami śledztwa dziennikarskiego portali Wirtualna Polska i TVN24, kluczowe decyzje zarządu Daniela Obajtka uzależniły realizację instalacji od firmy Synthos, należącej do miliardera Michała Sołowowa. Kontrakt przewidywał wydzielenie małej działki na terenie kompleksu i jej dzierżawę Synthosowi na 31 lat. Synthos zobowiązał się do budowy instalacji butadienowej o wartości 500 mln zł. Oszczędność rzędu 3,7% całkowitych kosztów inwestycji oznaczała jednak, że Orlen stracił wyłączną kontrolę nad projektem.

Kontrowersyjna umowa z Synthosem

Kluczowym dokumentem był tzw. kontrakt parasolowy, który wprowadzał szereg powiązanych umów określających zasady współpracy Orlenu z Synthosem. Naruszenie którejkolwiek z tych umów wiązało się z karą wynoszącą nawet 1 mld zł. W opinii ekspertów, Orlen samodzielnie mógłby zrealizować brakującą część instalacji za połowę tej kwoty.

Nowy kierunek: Projekt Nowa Chemia

W miejsce Olefin III, Orlen postawił na projekt Nowa Chemia. Nowa inwestycja ma być dostosowana do współczesnych realiów technologicznych i rynkowych. Powstanie nowoczesna instalacja do produkcji monomerów, styrenu oraz glikoli, co umożliwi koncernowi utrzymanie konkurencyjności w sektorze petrochemicznym. Zakończenie prac przewidziano na około 2030 rok, a projekt ma być kluczowy dla dalszej działalności płockiego zakładu.

Odpowiedzialność za decyzje zarządu Daniela Obajtka

W związku z nieprawidłowościami ujawnionymi podczas audytów, Orlen zgłosił sprawę do prokuratury i zapowiedział możliwość wystąpienia z roszczeniami odszkodowawczymi wobec byłych członków zarządu. Koncern podkreślił, że przyjęta w grudniu uchwała akcjonariuszy umożliwia podjęcie takich działań.

ZOBACZ RÓWNIEŻ