Od zera do milionera, ale z pomocą!

Wywiad z Piotrem Nowosielskim jest dostępny TUTAJ.

Pytanie o bootstrapping funduszy VC to jak pytanie ich o to, jak nie zarobić kasy – przedstawiciel pewnego funduszu venture capital tylko się uśmiechnął, kiedy poprosiłem go o wywiad na temat bootstrappingu. – Trochę się z tym zgodzę, a trochę nie. Ta dyskusja powinna być szersza i obejmować rolę oraz odpowiedzialność rynku venture capital. Dla mnie, jako inwestora VC, ważna jest właściwa analiza projektu, czy on się w ogóle nadaje do zewnętrznego finansowania – mówi Magdalena Pawłowska, partner w Level2 Ventures. Jako wyznaczniki tego, czy w firmę warto zainwestować, ekspertka wskazuje m.in. globalny potencjał produktu oferowanego przez startup oraz to, na ile skrupulatnie została określona ścieżka szybkiego skalowania. – Jeśli rzekomo przełomowe rozwiązanie nie jest na tyle innowacyjne, że zmieni paradygmat funkcjonowania jakiegoś obszaru, to pozyskanie środków od funduszy venture capital najczęściej jest błędną decyzją – dodaje Pawłowska.

– Bootstrapping to sól przedsiębiorczości! – przekonuje Piotr Nowosielski w okładkowym wywiadzie grudniowego numeru „My Company Polska”. Trudno się z tym nie zgodzić, bo tam, gdzie inni founderzy ekscytują się gigantycznymi rundami finansowania, bootstrapperzy chwalą się wzrostami i przychodami. – Ale o tym za dużo się nie słyszy, dla mediów bootstrapping jest mało sexy....