McDonald's oczekiwał ponad 70 zł za Big Maca. Klienci oburzeni

McDonald's podniósł ceny, a teraz prezes firmy twierdzi, że sieć fast foodów będzie skupiać się na "przystępności cenowej". To reakcja na oburzenie klientów w związku z podwyżkami w menu.

W poniedziałek Chris Kempczinski, prezes McDonald’s, przyznał, że sprzedaż giganta fast foodów spadła w obliczu wzrostu cen w menu, który nie umknął uwadze klientów.

Sieć z siedzibą główną w Chicago spotkała się z ostrą krytyką za swój zestaw Big Mac wyceniony na prawie 18 dolarów, wśród innych podwyżek cen w menu, i obiecała skupić się na przystępności cenowej.

— Myślę, że to, co zobaczycie, wchodząc w rok 2024, to prawdopodobnie większa uwaga na to, co opisałbym jako przystępność cenową, —powiedział Kempczinski podczas rozmowy z analitykami na temat wyników finansowych.

Globalnie sprzedaż w sieci wzrosła o 3,4%, co jest wynikiem gorszym niż prognozowała Wall Street. Analitycy spodziewali się wyniku na poziomie 4,7%. Co więcej, niektórzy klienci o niskich dochodach przestali korzystać z sieci, ponieważ inflacja zmusiła ich do wydawania większych kwot na inne usługi (np. droższy prąd, czynsze). Szef McDonald's przyznał, że tak jest i zapowiedział łagodniejsze wzrosty cen.

— Jedzenie w domu stało się bardziej przystępne cenowo — powiedział Kempczinski. — Teraz nasze pole walki o klienta zdecydowanie znajduje się przy osobach o niskich dochodach.

Czy dojdzie do obniżek cen?

Ceny w McDonald's nadal mają wzrosnąć, ale w wolniejszym tempie.

W zeszłym tygodniu lokal McDonald’s w Connecticut został skrytykowany po tym, jak klient został obciążony kwotą 7,29 dolarów za Egg McMuffin i prawie 5,69 dolarów za porcję placków ziemniaczanych. Franczyza sieci w Darien, Connecticut, spotkała się zaś z krytyką za liczenie 17,59 dolarów (ok. 70 zł) za zestaw Big Mac.

Jednocześnie spodziewana jest podwyżka płacy minimalnej, co sprawi, że ceny fast foodów mogą jeszcze wzrosnąć w całych Stanach Zjednoczonych.

Sieci McDonald's i Chipotle sygnalizowały już, że ceny będą musiały wzrosnąć w odpowiedzi na wysokie koszty pracy. Dla fanów McDonald's pocieszeniem, choć niewielkim, będzie tylko to, że ceny w sieci mają rosnąć relatywnie wolno. Na obniżki nie ma jednak co liczyć.