Mleczna giełda byłego prezesa GPW
Fot. Marek Wiśniewski/Puls BiznesuWymyślona przez byłego wiceprezesa GPW Mirosława Szczepańskiego Polish Dairy, na razie broker, ale w zamiarach giełda mleczna, nie ma jeszcze zysków, ale od startu mocno rośnie – ma już kilkuset klientów na całym świecie. Rynek jest trudny i nieprzejrzysty, ale firma ma swój atut: oferuje najwięcej ze wszystkich.
Ćwierć wieku na giełdzie i co dalej? Po latach pracy jako zastępca dyrektora działu notowań, a następnie wiceprezes Giełdy Papierów Wartościowych, Mirosław Szczepański, w lipcu 2015 r., rozstał się z warszawskim parkietem. Zawodowa próżnia nie trwała długo. Pod koniec jego kariery w grupie kapitałowej GPW, ta ostatnia otworzyła Towarową Giełdę Energii (TGE). Zamierzała też przetestować możliwość uruchomienia kolejnych giełd towarowych, szczególnie na rynku rolnym. Sprawa szybko straciła impet, ale zakiełkowała w głowie odchodzącego wiceprezesa. Przeprowadził rozeznanie i zdecydował: biorę się za to!
– Nie miałem ambicji, by tworzyć giełdę rolną, bo to gigantyczne wyzwanie, ale skupiłem się na jednym segmencie. Jak na początkującą firmę, to mogło się udać – wspomina.
W pięć miesięcy na Global Dairy Trade
Początki brokera Polish Dairy, z wizją szybkiego startu na mlecznych giełdach świata, nie były łatwe. Najpierw trzeba było wychodzić swoje w funduszach inwestycyjnych, prosząc o pieniądze na rozruch. Szczepański próbował nawet zainteresować nią...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska