Dobry duch dobrej książki
Fot. Mariusz N. PiotrowskiW Polsce jest ich blisko 2 tys., podczas gdy dużych – kilkunastu, ale to oni mają ok. 90 proc. rynku, mierzonego np. wysokością obrotów. Mali wydawcy i najmniejsi, mający w swoim dorobku na razie jedną lub kilka książek, potrzebują przede wszystkim wsparcia, nazwijmy je, technicznego.
– Stosunkowo łatwo jest wydać książkę, ale schody zaczynają się, gdy trzeba ją magazynować, dystrybuować czy promować. To często „być albo nie być” dla niszowego wydawcy – mówi Beata Motyl, której Motyleksiążkowe.pl, jako jedyna u nas firma, programowo zajmują się w tych obszarach głównie małymi wydawcami. Jeśli wśród jej klientów są nieco więksi, to tylko ci, którzy zaczynali z nią jako początkujący, np. wydawnictwo Czarne czy dobrze dziś rozpoznawalni wydawcy książek dziecięcych: Dwie Siostry, Ezop, Tatarak, Wytwórnia i inni.
Lista plusów i minusów
Beata nie zastanawia się nad tym, czy pomogła komuś w rozwoju. A zapytana, odpowiada, że to upór samych wydawców był najważniejszy. Ona też jest uparta. Od niemal 30 lat, mimo wrodzonej delikatności, idzie krok za krokiem do przodu, dostosowując się do dynamicznych przeobrażeń na rynku księgarskim.
Jest ich czujną obserwatorką. Wiele na nim nieczystej gry i fikcji. Rządzą...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 1/2019 (40) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.