Kryptowaluty w Polsce. Tej rewolucji nic nie zatrzyma
Za cztery lata już co czwarty dorosły Polak będzie miał w portfelu kryptowaluty / Fot. Stock Pro ImagesPłatności kryptowalutami to już nie lokalna ciekawostka, a globalny trend: cyfrowe waluty są obecnie najszybciej rozwijającą się metodą płatności na świecie. Według prognoz na koniec 2026 r. liczba posiadaczy kryptowalut przebije poziom 1 mld ludzi na całym świecie.
- Już teraz ponad 600 mln osób na świecie, w tym 12 proc. Polaków w wieku produkcyjnym, posiada aktywa cyfrowe – podkreśla Max Krupyshev, dyrektor generalny CryptoProcessing.com by CoinsPaid. To platforma, która pozwala polskim firmom z różnych branż przyjmować kryptowaluty w zamian za swoje towary i usługi oraz płynnie, łatwo, szybko i bezpiecznie wymieniać je na jedną z kilkudziesięciu walut tradycyjnych.
Przychody z rynku kryptowalut
Przewidywania analityków mówią o tym, że w 2024 r. przychody z rynku kryptowalut w Polsce mogą osiągnąć niemal 530 mln dolarów. Taka kwota jest na tyle znacząca, że przyciągnęła uwagę największych globalnych firm działających w obszarze kryptowalut, które zajmują się przechowywaniem, handlem i zabezpieczaniem tokenów, ich wymianą na tradycyjne pieniądze, a także oferują zdecentralizowane finanse (DeFi) oraz tokeny kolekcjonerskie (NFT). Dodatkowo, według prognoz firm kryptowalutowych, liczba użytkowników kryptowalut w Polsce ma zwiększyć się do 7,9 mln w ciągu najbliższych czterech lat, co oznacza co najmniej trzykrotny wzrost w porównaniu ze stanem obecnym.
W Polsce kryptowaluty są legalne i mogą być wykorzystywane zarówno jako środek płatniczy, jak i środek przechowywania wartości. Nie są jednak uznawane za oficjalną walutę ani nie podlegają regulacjom banku centralnego Rzeczypospolitej Polskiej. Jednocześnie od listopada 2021 r. kryptowaluty stały się w Polsce sektorem częściowo regulowanym – każda firma zajmująca się obrotem lub pośredniczeniem w wymianie walut wirtualnych musi uzyskać wpis do Rejestru Działalności w Zakresie Walut Wirtualnych prowadzonego przez Izbę Administracji Skarbowej. Kolejne regulacje zwiększające bezpieczeństwo i stabilność rynku kryptowalut w Polsce są już w drodze. Do końca 2024 r. Polska planuje przyjąć komplet nowych europejskich przepisów dotyczących sfery kryptowalut, znanych jako MiCA (Markets in Crypto-Assets). Cel tych regulacji jest jasny – mają one chronić konsumentów, zwiększyć przejrzystość na giełdach kryptowalut oraz zwalczać pranie brudnych pieniędzy.
- To krok w dobrą stronę, wprowadzający nowy poziom zaufania i możliwości na rynku – podkreśla Max Krupyshev, dyrektor generalny CryptoProcessing.com by CoinsPaid.
Otwartość na innowacje
Już teraz, wobec dużej liczby użytkowników oraz otwartości Polaków na innowacje, na polskim rynku działa kilkanaście poważanych w świecie firm z sektora kryptowalut. To nie tylko prowadząca ofensywę rynkową Zondacrypto, ale również giełdy – jak Binance i Coinbase – czy też zyskujący na popularności Bitget Wallet, z których każdego tygodnia korzystają tysiące Polaków. W gronie dostawców usług związanych z aktywami krypto jest również CryptoProcessing.com by CoinsPaid, mający ambicję stać się najpopularniejszym rozwiązaniem płatniczym w obszarze kryptowalut m.in. dla rynku e-commerce w Polsce. W 2024 r. firma przetwarza średnio ponad 700 mln euro w kryptowalutach miesięcznie, obsługując setki klientów na całym świecie.
Na czym opierają się tak ambitne cele i prognozy dla polskich uczestników rynku kryptowalut? Chodzi nie tylko o wygodę, szybkość i bezpieczeństwo korzystania z kryptowalut, ale także – zwłaszcza w przypadku handlowców – o znaczne oszczędności na kosztach transakcyjnych, sięgające nawet 75 proc. obecnych opłat. Skokowy wzrost liczby osób płacących kryptowalutami w Polsce ma być także efektem pełnego wdrożenia wspomnianej już dyrektywy MiCA. Jej skuteczne egzekwowanie oznaczać będzie zupełnie nowy poziom ochrony prawnej, jakości i gwarancji dla użytkowników cyfrowych walut nad Wisłą. A co za tym idzie – nałoży wysokie wymagania na firmy kryptowalutowe i doprowadzi do wzrostu bezpieczeństwa na rynku oraz zaufania użytkowników wobec branży, będącej pod ścisłym nadzorem lokalnego „policjanta” – Komisji Nadzoru Finansowego.