Inwestuj jak Warren Buffett

Lubię kupować towar, który ma wysoką wewnętrzną wartość, po obniżonej cenie”. „Wielkie okazje pojawiają się wtedy, gdy dobre spółki zostają dotknięte przez niespodziewane okoliczności, które zaniżają ich wartość” – radzi Warren Buffett, słynny inwestor nazywany Wyrocznią z Omaha. Dla Buffetta idealne okazje pojawiały się, kiedy wszyscy się bali. A dziś tak właśnie jest. Obawy podsycają wizje niespotykanej recesji, 30-procentowe bezrobocie, fala upadłości firm małych i dużych, drożejąca szybko żywność, stagflacja czy skutki zmian klimatu. Lista nieszczęść, które czeka ludzkość i gospodarkę zdaje się nie mieć końca, a każda z nich wydaje się dobrze udokumentowana i podparta rzetelnymi obliczeniami. Czy w takich warunkach można w ogóle myśleć o zakupie akcji?

Tak, o ile wierzy się w możliwość przezwyciężenia choć niektórych z tych problemów i choćby przez jakiś czas. Na tym właśnie polega kupowanie przecenionych akcji. Ich kursy wprawdzie nie spadły bez powodu, ale te powody nie będą utrzymywać się wiecznie. 

Na warszawskiej giełdzie zrobiło się naprawdę tanio. Jedną złotówkę majątku spółek giełdowych pod koniec marca można było kupić za 71,5 gr. Tak tanio było ostatnio 11 lat temu, ostatniego dnia nieruchomościowo-finansowej bessy. Zazwyczaj już spadek średniej wartości ceny (akcji) do ich wartości księgowej (czyli sytuacji, gdy złotówkę majątku da się kupić...