Blaski i cienie PPK
Fot. ShutterstockProjekt ustawy o Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK) rząd przyjął pod koniec sierpnia. Nie przesądza to jeszcze o wejściu tych przepisów w życie, choć większość parlamentarna popiera wprowadzenie nowego mechanizmu oszczędzania na emeryturę.
– Kończymy erę, kiedy pracownik był tylko kosztem. To inwestycja dla pracodawców, ale i dla państwa polskiego – mówił podczas sierpniowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. PPK mają znacząco pomóc pracownikom w oszczędzaniu na emeryturę. Eksperci zwracają jednak uwagę, że będzie też oznaczać problemy.
Nie filar, lecz benefit
Swoistym odpowiednikiem PPK, który wprowadzono w Polsce już 14 lat temu, są PPE – Pracownicze Programy Emerytalne. Miały stanowić jedną z podstaw „III filaru” (pierwszy to ZUS, a drugi to OFE). Pracodawca, który uruchomił u siebie PPE, odprowadza co miesiąc tzw. składkę podstawową na rzecz zapisanego w nim pracownika. W przypadku tego ostatniego muszą być jednak spełnione takie warunki, jak co najmniej 3-miesięczny okres zatrudnienia (chyba że dany zakład pracy ustalił inaczej) i jego odpowiednia forma (przede wszystkim umowa o pracę). Składka podstawowa wynosi maksymalnie 7 proc. wynagrodzenia danej osoby. Pracownik może, ale nie musi, dołożyć do tego składkę dodatkową, potrącaną z jego pensji.
– PPE stanowią dla pracowników atrakcyjny benefit, ze względu na fakt, że składka finansowana jest przez...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 11/2018 (38) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.