Elon Musk odwrócił się od bitcoina? Jeden tweet załamał rynek kryptowalut
Elon Musk to główny udziałowiec Tesli, fot. Adobe StockTesla & Bitcoin pic.twitter.com/YSswJmVZhP
— Elon Musk (@elonmusk) May 12, 2021
Elon Musk w swojej wiadomości poinformował o wstrzymaniu przez Teslę przyjmowaniu płatności w bitcoinie. Jak zaznaczył, "kopanie" bitcoina wiąże się ze stałym wzrostem zużycia energii pochodzącej z paliw kopalnych. W związku z tym, mimo że kryptowaluty mają być pozytywną ideą, obecnie mają zbyt wielki, negatywny wpływ na środowisko. Dlatego Tesla przestanie przyjmować płatności w tej kryptowalucie, do momentu, aż kopanie bitcoina będzie związane z bardziej czystą energią.
Bitcoin nurkuje
W chwilę po wiadomości kurs bitcoina runął - z poziomu około 54 tys. dolarów za sztukę do 49 tys. dolarów. W kolejnych godzinach wycena bitcoina zaczęła się stabilizować i rosnąć - ostatecznie, ok. godz. 9 polskiego czasu na poziomie niemal 51 tys. dolarów.
Elon Musk od dawna jest jednym z orędowników kryptowalut. Co więcej, jego tweet wzbudził olbrzymie kontrowersje ze względu na ostatnie aktywności Tesli. Przypomnijmy, firma, której głównym obszarem działalności jest produkcja i sprzedaż samochodów elektrycznych, w styczniu br. kupiła za 1,5 mld dolarów bitcoiny po czym otworzyła możliwość kupowania pojazdów za kryptowaluty. Elon Musk ruszył z serią tweetów, która promowała bitcoina. Ostatecznie kurs kryptowaluty wzrósł z 38 tys. dolarów do chwilowo nawet 63 tys. dolarów. Firma w kwietniu sprzedała 10 proc. swoich bitcoinów, dzięki czemu wygenerowała zysk na poziomie 100 mln dolarów. To więcej, niż ze sprzedaży swoich samochodów.
To nie jedyna kontrowersyjna aktywność Elona Muska. Jedna z kryptowalut, dogecoin, jest szczególnie promowany przez południowoafrykańskiego miliardera. W ostatnich tygodniach jej wycena przekroczyła 50 mld dolarów - co oznacza wzrost o ponad 400 proc. w ciągu zaledwie kilkunastu dni.
Elon Musk, obok Tesli, stworzył także SpaceX, największą obecnie firmę zajmującą się eksploracją kosmosu.