Chcesz awansować? Nie bądź perfekcyjny
Paten na sukces, fot. ShutterstockMoją największą wadą jest perfekcjonizm – to ulubione powiedzenie wielu menedżerów, ale też kandydatów do pracy. W gruncie rzeczy, pod pozorem samokrytyki, informują w ten sposób otoczenie, że są sumienni, uczciwi, lojalni i dbają nawet o najdrobniejsze szczegóły. Ale to tylko czcze przechwałki. Perfekcjoniści bywają zmorą wielu zespołów i szkodzą firmie. Ale też sobie, bo rzadko awansują.
Dlaczego to szkodzi
Perfekcjoniści marnują zasoby. W jaki sposób? Zdaniem dr. Gregory’ego Chassona, autora książki „Flawed: Why Perfectionism is a Challenge for Management’” (Dlaczego perfekcjonizm jest wyzwaniem dla menedżerów), wykonując różne zadania, przyjmujemy jedną z trzech strategii. Pierwsza z nich to „wszystkie ręce na pokład”. Polega na mobilizacji wszystkich sił i maksymalizacji wysiłków. W gruncie rzeczy powinniśmy ją stosować bardzo rzadko, rezerwując tylko dla bardzo ważnych spraw. Drugie podejście można streścić formułą: „zrobię to wystarczająco dobrze”. Efekt pracy nie musi być doskonały, ważniejsze jest, by zadanie wykonać na czas, z przyzwoitym efektem. W ten sposób należy podchodzić do zdecydowanej większości spraw. Trzecia strategia to „dam sobie z tym spokój”. Chodzi o zadania, które trzeba sobie całkowicie odpuścić, bo strata czasu i energii niezbędna do ich wykonania byłaby większa niż potencjalna korzyść z rezultatu. Przykład? Nie sprawdzamy służbowej poczty, która gołym okiem wygląda na spam (i w absolutnej większości wypadków zawiera nieistotne informacje).
Perfekcjoniści nie umieją stosować wymiennie trzech wymienionych strategii. Do wszystkich zadań stosują pierwsze podejście, marnując w ten sposób zasoby swoje i innych. Zawalają terminy, w dodatku swoimi niepokojami o poprawność wykonania zadania obciążają otoczenie, psując atmosferę w pracy.
Perfekcjonizm powoduje dużą sztywność poznawczą. Osoby dotknięte tą przypadłością skupiają się wyłącznie na szczegółach. Mówi się o nich, że widzą drzewa, ale nie las. Nie odróżniają rzeczy ważnych od mniej istotnych, nie potrafią korygować swoich decyzji. Są zamknięci na krytykę i przeciwne argumenty, w związku z czym często popełniają błędy.
Perfekcjoniści swoje myślenie projektują na innych. Obciążają otoczenie sztywnością myślenia i nadmiernie rygorystycznymi zasadami. Efekt? Nikt nie chce z nimi współpracować. To wszystko sprawia, że statystycznie awansują rzadziej niż inni. Są tym sfrustrowani, bo przecież wkładają w pracę dużo energii. Często więcej niż inni.
Jak temu zapobiegać
Dla osób, które nadmiernie dążą do doskonałości, dr Gregory Chasson udziela trzech rad. Jak one brzmią?
Po pierwsze: spróbuj działać wbrew swoim lękom. Wielokrotne sprawdzanie poprawności wszystkich wykonanych zadań (np. nieustanne korygowanie treści e-maila przed jego wysłaniem) to często mechanizm obronny, który pozwala odwlec w czasie wykonanie innego, trudniejszego zadania (np. złożenie zeznania podatkowego)....
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 9/2024 (108) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.