Biznes sklejany złotem
Kintsugi, fot. Adobe StockKorzenie kintsugi sięgają XV w. Legenda głosi, że szogun Ashikaya Yoshimasa wysłał swoją ulubioną miseczkę do Chin, żeby została naprawiona. Długo czekał, a gdy otrzymał ją z powrotem, był bardzo zawiedziony. Pęknięcie naczynia zostało zwyczajnie złapane brzydkimi metalowymi zszywkami. Zwrócił się z prośbą o pomoc do japońskich rzemieślników, którzy zaczęli szukać innej, piękniejszej metody naprawy. I tak powstało kintsugi – sztuka naprawy potłuczonych wyrobów ceramicznych polegająca na łączeniu elementów wyrobu laką z dodatkiem sproszkowanych metali szlachetnych, takich jak złoto, srebro lub platyna. Wymaga to cierpliwości, opanowania i precyzji. Bo dzięki naprawie uszkodzony przedmiot zyskuje nowe piękno.
Jak to wszystko ma się do praktyki biznesowej? Oto trzy dziedziny, gdzie japońska precyzja i zamiłowanie do piękna, nawet niedoskonałego, okazują się bardzo przydatne.
Produkty i usługi
Komunikat marketingowy każdej firmy brzmi: „Jesteśmy najlepsi”. Tę ideę chcemy zaszczepić u każdego nowo przyjętego pracownika. Dokładamy wszelkich starań, by nowy pracownik zaczął myśleć podobnie jak już ci zatrudnieni. Robimy wszystko, by zarówno klienci, jak i pracownicy w naszą narrację uwierzyli. I to bardzo dobrze, tylko takie zachowanie niesie za sobą konsekwencje, które czasem mogą okazać się zgubne. Powszechne przekonanie, że mamy doskonały produkt lub usługę, sprawia, że nie przyglądamy się mu, nie szukamy miejsc do poprawy, a przez to nie dajemy mu szansy na rozwój. Filozofia kintsugi, która w swoim założeniu jest pochwałą niedoskonałości i próbą odkrycia w niej nowego wymiaru piękna, daje nam przestrzeń na świeże spojrzenie na to, co oferujemy klientom, i tym samym na ciągłe ulepszenia i rozwój.
Ludzie i zespoły
Wszyscy są piękni, wysportowani, żyją w idealnych wnętrzach i mają fantastyczne hobby – takie wrażenie zostawiają w nas media społecznościowe. To sprawia, że sami, w każdej dziedzinie życia za wszelką cenę staramy się dążyć do doskonałości. Podobnie jest z postawami w pracy – nikt nie chce być postrzegany, jako osoba, która robi coś źle, która się myli, bo to wpływa na to, że możemy zostać źle ocenieni, co może się odbić na naszej pozycji zawodowej lub nieść za sobą konsekwencje finansowe. Tymczasem w interesie firmy i mądrego lidera, który nią zarządza, jest danie swoim ludziom możliwość pomyłki. Przyjęcie optyki kintsugi, która zakłada, że nawet jeśli coś się zniszczy, można to po prostu naprawić i dać temu nowe życie, pozwala na budowanie zespołów w oparciu o szczerość i zaufanie. Kiedy pracownicy mają poczucie, że ich błąd nie jest tragedią, tylko punktem wyjścia do szukania lepszego rozwiązania, ich lojalność i przywiązanie do pracodawcy rosną. Czują się bezpieczni, a jednocześnie bardziej odpowiedzialni za to, co robią.
Innowacje i rozwój
Kintsugi to sztuka precyzyjnego łączenia małych kawałków porcelany – a to oznacza, że zanim artysta zabierze się do pracy, bardzo dokładnie analizuje to, co ma, i stara się zaplanować każdy swój ruch, by jak najlepiej przetworzyć je w piękny przedmiot. I właśnie ten etap wnikliwej analizy, która wymaga nowego, świeżego spojrzenia i oderwania się od stereotypów, to wartość, którą warto przenieść do biznesu. Zwłaszcza teraz, kiedy świat tak bardzo zmieniła pandemia Covid-19, warto jeszcze raz spojrzeć na wszystkie procesy, procedury, produkty, usługi, rozwiązania. Jesteśmy w momencie, kiedy znany nam świat się rozpadł, warto posklejać się w nim w taki sposób, by było to dla firmy rozwojowe. To dogłębne, analityczne spojrzenie na każdy aspekt działalności, to...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 1/2022 (76) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.