500 plus nic nie dało. Wskaźnik urodzeń w Polsce poniżej okresu po II wojnie światowej
W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci / Fot. O.PASH, Shutterstock.comNasz kraj się starzeje. I to w szybkim tempie. Jak podaje Urząd Statystyczny, liczba urodzeń spadła do 290 975 w ciągu roku do czerwca, co oznacza spadek o prawie 9% w porównaniu z rokiem poprzednim.
Prawo i Sprawiedliwość (PiS) próbowało odwrócić zmiany demograficzne bodaj najprostszą z możliwych metod: dawać ludziom pieniądze. Partia wprowadziła program 500 plus, zapewniając zasiłki na dzieci, a obecnie wiemy już, że zwiększy jeszcze te wypłaty do 800 plus miesięcznie na dziecko. W kilka lat rząd doprowadził do poważnej dewaluacji własnej waluty, że teraz, aby wartość świadczenia ciągle była odpowiednio wysoka, musi ją dźwigać aż do 800 zł.
Jednocześnie to rozdawnictwo i zadłużanie państwa na nic się zdało. Dzieci nie rodzi się więcej, a wręcz przeciwnie - jest ich coraz mniej.
Starzejąca się siła robocza w Polsce narzuca wyższe koszty emerytur i otwiera niedobory siły roboczej.
Jednocześnie w Polsce zwiększył się odsetek obcokrajowców, w tym ok. 1,5 mln ukraińskich uchodźców, co ratuje sytuację kraju i w ten sposób często wypełniane są luki w zatrudnieniu.
ZUS: potrzebni są migranci
Jednocześnie, jak podaje ZUS, nasz kraj musiałby przyjąć dodatkowe 2,75 mln migrantów w wieku produkcyjnym do 2032 r., aby utrzymać system emerytalny i zwiększającą się liczbę emerytów.
Migracja jest jednak kwestią polaryzującą nasze społeczeństwo. Z jednej strony Polska jest chwalona za udzielanie schronienia dla obywateli Ukrainy, z drugiej ciągle odmawiamy miejsca dla niektórych nacji, a politycy lubią przypominać o tym, kogo i dlaczego nie powinno się wpuszczać do kraju.