Stworzyli ChatGPT. Teraz udostępniają narzędzie, które wykryje teksty generowane przez AI

Za dużo plagiatów i oszustw / Fot. yanalya, Freepi
Za dużo plagiatów i oszustw / Fot. yanalya, Freepik.com
Wyniki oferowane przez narzędzie nie są jeszcze w pełni wiarygodne, niemniej to krok w dobrym kierunku.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Twórcy najpopularniejszego na świecie chatbota, ChatGPT-3, zaproponowali rozwiązanie, które pomoże ludziom odróżnić tekst generowany przez człowieka i AI. 

OpenAI, firma stojąca za ChatGPT i generatorem tekstu na obraz DALL-E, informuje, że "wyszkoliła klasyfikator, który będzie rozróżniał tekst napisany przez człowieka i tekst napisany przez AI". Narzędzie dostępne jest na stronie dostawcy i wymaga zalogowania, podobnie jak ChatGPT-3. 

Sprawdź: Jak zostać milionerem

Póki co nie radzi sobie jeszcze z wykrywaniem wszystkich tekstów pisanych przez AI. W dotychczasowych testach 26% tekstów napisanych przez AI zostało uznanych za "prawdopodobnie napisane przez AI", natomiast teksty pisane przez człowieka były uznane za napisane przez AI w aż 9% przypadków. Skuteczność narzędzia w rozróżnianiu, czy tekst jest przygotowany przez AI, czy nie, rośnie wraz z liczbą znaków - im dłuższy tekst, tym łatwiej wskazać kto jest autorem. Ale nawet wtedy skuteczność nie wynosi jeszcze 100% i zdarzają się pomyłki. 

OpenAI broni narzędzia, przekonując że ciągle jest na etapie "procesu uczenia się". 

ChatGPT-3 pisze eseje, kod programistyczny i ogłoszenia dla biur nieruchomości

Jeśli student wykorzystuje ChatGPT-3 to pisania pracy dyplomowej, a uczeń do pisania rozprawek, nie jest to pozytywnie odbierane przez środowisko. Podobnie jak serwis informacyjny, który nagle zaczyna publikować po 200 artykułów dziennie tylko dlatego, że "zatrudnia" AI do pisania tekstów, z czego wiele z nich to plagiaty i treści wprowadzające w błąd. 

"Zdajemy sobie sprawę, że wiele okręgów szkolnych i instytucji szkolnictwa wyższego nie uwzględnia obecnie generatywnej sztucznej inteligencji w swoich politykach dotyczących nieuczciwości akademickiej. Rozumiemy również, że wielu uczniów korzystało z tych narzędzi do zadań, nie ujawniając, w jaki sposób wykorzystują sztuczną inteligencję" – przyznała firma.

Właśnie dlatego, choć nie tylko, powstało narzędzie do rozróżniania autorów i oceny czy tekst został wygenerowany przez sztuczną inteligencję. 

Inspiracje: Sebastian Kulczyk

Ale są też zastosowania, gdzie ChatGPT-3 radzi sobie bardzo dobrze i zdaje się, że nikomu to nie przeszkadza. Dla przykładu, jest często wykorzystywany do pisania ogłoszeń dla biur nieruchomości albo do tworzenia wsadów merytorycznych do prezentacji czy pisania e-maili. 

Na razie klasyfikator jest jednak daleki od niezawodnego. OpenAI podkreśla, że nie powinien być jeszcze używany jako rozstrzygające narzędzie do wykrywania plagiatów. 

Co więcej, narzędzie działa najlepiej tylko w j. angielskim. W innych jest jeszcze mniej dokładne.