Wystrzegam się arogancji

Skuteczny sprzedawca powinien mieć dużą empatię, aby rozumieć klienta i jego potrzeby, a także ambicję, by tę wiedzę wykorzystać i sprzedać produkt – uważa Janusz Gaudnik. Jeśli występuje tylko jedna z tych cech, to będziemy mieć do czynienia albo z fantastycznymi relacjami, ale bez efektów, albo z agresywną sprzedażą.

Jego kariera obejmuje bardzo różnorodne doświadczenia. Zaczynał w 1994 r. jako przedstawiciel medyczny w średniej wielkości, francuskiej, rodzinnej firmie farmaceutycznej Servier. Z jej polskim oddziałem rozstał się po 10 latach, już jako szef zespołu liczącego 320 osób, i rozpoczął karierę międzynarodową. Najpierw pracował w centrali firmy, a potem kierował jej oddziałami na Słowacji i w Irlandii, z sukcesem zwiększając na tych rynkach sprzedaż. Po siedmiu latach wrócił do Polski i został dyrektorem generalnym firmy Zentiva, z którą spędził dwa lata w burzliwym dla rynku farmaceutycznego okresie, gdy weszła w życie tzw. nowa ustawa refundacyjna. W styczniu 2013 r. dołączył do AstraZeneca Pharma Poland. Tu najpierw odpowiadał za dział promocji, a potem za dział marketingu i promocji leków stosowanych w chorobach układu oddechowego.

Od października kieruje polskim oddziałem Exeltis. Mimo imponującej kariery, stara się wystrzegać samozadowolenia. Byłby to przejaw arogancji, która prowadzi w prostej linii do porażki. – Zawsze jest coś do...