Ratunek dla przedsiębiorców. Rozwiązania dla małego przedsiębiorcy

fot. Adobe Stock
fot. Adobe Stock 6
Mała firma, powiązana kapitałowo z innym podmiotem, ma poważne problemy przez koronawirusa. Jak możemy jej pomóc?

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Autorki: 

Monika Błońska, radca prawny, dyrektor Departamentu Doradztwa Prawnego w Mariański Group Kancelarii Prawno-Podatkowej

Katarzyna Koprowska, aplikant radcowski w Departamencie Doradztwa Prawnego w Mariański Group Kancelarii Prawno-Podatkowej

PRZYKŁAD:

Spółka działa na rynku od 2013 roku, zatrudnia 23. pracowników, a jej obrót w zeszłym roku wyniósł ok. 3 mln zł. Jednocześnie suma aktywów bilansu spółki za rok poprzedni nie przekroczyła 10 mln euro. Ma to znaczenie, gdyż ustalenie przysługujących form wsparcia uzależnione jest od tego, czy firma ma status mikro, małego, średniego czy dużego przedsiębiorcy, co ustala się w oparciu o liczbę średniorocznego zatrudnienia i wysokość obrotu/sumę aktywów. Spółka jest powiązana z innym podmiotem, co brane jest pod uwagę przy ustalania statusu przedsiębiorcy na potrzeby niektórych form pomocy, np. przy uzyskiwaniu subwencji z PFR. W naszym przypadku jednak zsumowanie liczby zatrudnionych i wyników finansowych obydwu spółek nie powoduje przekroczenia limitów, dlatego też możemy uznać, że spółka ma status małego przedsiębiorcy.

Z uwagi na obecną sytuację obroty spółki spadły o 34 proc. Obliczono to, porównując obroty marca i kwietnia do tych samych miesięcy w roku ubiegłym. Spółka jest przedsiębiorstwem produkcyjnym, w którym są 3 działy: produkcja, magazyn i biuro. Z uwagi na zawieszenie dostaw oraz obniżone zapotrzebowanie na rynku, wstrzymana została produkcja. Dział magazynu i biuro nadal pracują, jednak zapotrzebowanie na ich pracę jest dużo niższe, niż dotychczas. W tej sytuacji przedsiębiorca postanowił zakończyć współpracę z 4. zleceniobiorcami, wykonującymi usługi na rzecz spółki, jednak chce zatrzymać swoich pracowników.

W związku ze spadkiem obrotów i wstrzymaniem zamówień, przedsiębiorca ma zaległości w regulacji należności z faktury. Finansował swoją działalność kredytem i leasingiem maszyn, i obecnie zalega również ze spłatą rat względem banków. Zarząd spółki martwi się, zatem, nie tylko o przyszłość firmy i o swoich pracowników, ale też o to, czy powinien złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości.

 

Z jakiej pomocy może skorzystać nasz przedsiębiorca?

Przestój ekonomiczny i obniżony wymiar czasu pracy + dofinansowanie wynagrodzeń z FGŚP

Z uwagi na obniżone zapotrzebowanie na pracę swojej załogi, najbardziej korzystne jest skorzystanie z przestoju ekonomicznego i ograniczonego wymiaru czasu pracy. Rozwiązania te wprowadza się na mocy porozumienia z reprezentacją pracowników. Środki te można ze sobą łączyć, dlatego też przestojem zostanie objęty dział produkcji, a obniżonym wymiarem czasu pracy – pozostałe działy. Wynagrodzenie pracowników objętych przestojem może zostać obniżone o maksymalnie 50 proc., a tych pozostałych - proporcjonalnie do obniżonego wymiaru czasu pracy, czyli maksymalnie o 20 proc. Należy pamiętać jednak, że wynagrodzenie to nie może być niższe niż minimalne wynagrodzenie za pracę, z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy.

Do tak obniżonego wynagrodzenia przedsiębiorca może uzyskać na okres trzech miesięcy dofinansowanie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych obejmujące części wynagrodzenia pracowników oraz składki płacone za nich na ubezpieczenie społeczne od kwoty dofinansowania (przy przestoju - 1.533,09 zł, przy OWP - do 2.452,27 zł brutto miesięcznie na pracownika). Spółka musi liczyć się przy tym z zakazem wypowiedzenia umów pracowników objętych dofinansowaniem nawet do 3. miesięcy po zakończeniu pobierania środków z Funduszu.

 

Dofinansowania wynagrodzeń z Funduszu Pracy

Alternatywą dla wprowadzenia przestoju/OWP i dofinansowań z FGŚP, jest dofinansowanie z Funduszu Pracy. Wsparcie to, podobnie do środków z FGŚP, przeznaczone jest na pokrycie części kosztów wynagrodzeń pracowników oraz należnych od tych wynagrodzeń składek na ubezpieczenia społeczne.

Należy pamiętać, że tych narzędzi nie można ze sobą łączyć i pobierać na jednego pracownika środków z dwóch różnych źródeł. Wybór odpowiedniego dofinansowania uzależniony będzie od tego, czy dla pracodawcy korzystne będzie wprowadzenie przestoju ekonomicznego lub OWP, jak również od tego, jaki jest poziom spadku obrotów. Wynika to z tego, że wysokość dofinansowania z Funduszu Pracy zależy od poziomu spadku obrotów i wynosi odpowiednio 50 proc., 70 proc. lub 90 proc. minimalnego wynagrodzenia powiększonego o składki na ubezpieczenie społeczne od pracodawcy w odniesieniu do każdego pracownika. Uzyskać można zatem do 2767,28 zł na osobę, jednak takie kwoty przysługiwały będą dopiero przy spadku obrotów na poziomie 80 proc.

 

Świadczenie postojowe dla zleceniobiorców

Względem zleceniobiorców, którzy stracili zatrudnienie z uwagi na obecną sytuację, przedsiębiorca może wystąpić o świadczenie postojowe do ZUS. Ponieważ rozwiązane umowy były zawarte przed dniem 1. kwietnia 2020 r., przychód z nich nie przekroczył 15 681zł, a zleceniobiorcy nie mieli innych tytułów do ubezpieczeń społecznych, to świadczenie będzie przysługiwało wszystkim czterem zwolnionym zleceniobiorcom. Będą oni mogli uzyskać świadczenie w wysokości (co do zasady) 2080 zł nawet trzykrotnie.

Należy pamiętać, że choć wnioskodawcą w przypadku świadczenia postojowego jest zleceniobiorca, to wniosek składany będzie za pośrednictwem przedsiębiorcy.

 

Subwencja z PFR

Przedsiębiorca może wystąpić o subwencję z Polskiego Funduszu Rozwoju. Wysokość uzyskanych środków zależna jest od poziomu spadku przychodów. Ustalana jest jako  proc. wartości przychodów ze sprzedaży przedsiębiorcy za rok obrotowy 2019. W przypadku naszej spółki oznacza to, że przy spadku obrotów na poziomie 34 proc., może uzyskać nawet 4 proc. przychodów z 2019 r.

Środki te mogą być bezzwrotne w wysokości aż do 75 proc. pod warunkiem prowadzenia działalności, utrzymania poziomu zatrudnienia oraz zanotowania straty na sprzedaży. Umorzenie tej kwoty będzie miało miejsce po 12 miesiącach. Kwota pozostała do spłaty nie będzie podlegała oprocentowaniu. Natomiast będzie podlegała zwrotowi w 24. równych miesięcznych ratach, rozpoczynając od 13. miesiąca kalendarzowego przypadającego po dacie wypłaty subwencji.

 

Zwolnienie z ZUS

Przedsiębiorca może skorzystać również ze zwolnienia z opłacania 50 proc. składek ZUS od marca do maja. Zwolnienie dotyczy składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, Fundusze: Pracy, Solidarnościowy, Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, Emerytur Pomostowych.

Chociaż, co do zasady, zwolnienie przysługuje jedynie ze składek nieuregulowanych, a spółka uiściła już składki marcowe, to możliwe jest wystąpienie z wnioskiem o zwrot dokonanej nadpłaty. Kluczowe w tym miejscu jest stanowisko ZUS, zgodnie z którym wniosek o zwrot należy złożyć przed upływem terminu płatności składek za kwiecień.

W razie skorzystania zarówno z tego narzędzia i z dofinansowania do wynagrodzeń, przedsiębiorca musi wskazać we wniosku o dofinansowanie z Funduszu, że nie występuje o środki na pokrycie składek.

 

Wsparcie podatkowe

Przedsiębiorca może skorzystać także z kilku różnych form pomocy w sferze podatkowej. Może wystąpić o ulgi w spłacie zobowiązań podatkowych, np. rozłożenie podatku lub zaległości podatkowej na raty. Dzięki obecnym przepisom, w czasie epidemii nie będzie wiązało się to z obciążeniem opłatą prolongacyjną. Na skutek wprowadzenia rozwiązań kolejnych tarcz, ma także wydłużony czas na wpłatę bieżących zaliczek jako płatnik. Jednocześnie, jeśli zapłaci kontrahentowi na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście, na zgłoszenie tego faktu będzie miał 14 a nie 3 dni. Wydłużono także okres na zatwierdzenie ewentualnego sprawozdania finansowego i jego złożenie do KRS. Rozwiązań podatkowych jest przy tym więcej.

 

Porozumienie z bankiem w przedmiocie kredytów

Tarcza antykryzysowa wprowadza możliwość zmiany przez bank warunków lub terminów spłaty kredytu udzielonego przed dniem 8 marca 2020 r., jeżeli jest uzasadniona oceną sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy. Zmiana taka dokonywana jest na warunkach uzgodnionych przez bank i kredytobiorcę, a jednocześnie nie może powodować pogorszenia sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy. Co prawda, bank nie jest zobowiązany do zmiany warunków umowy, jednak przedsiębiorca powinien chociaż podjąć próbę renegocjowania zasad i terminów spłaty pożyczek. Możliwość ta nie dotyczy, niestety, umów leasingu.

 

Zawieszenie terminów na złożenie wniosku o upadłość

Pogorszenie sytuacji przedsiębiorcy może powodować konieczność skorzystania z procedury restrukturyzacyjnej lub upadłościowej. Chociaż nadal można skorzystać z tych rozwiązań, przedsiębiorca powinien pamiętać, że bieg terminów do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości został przerwany (lub zawieszony) na czas epidemii, a dodatkowo wprowadzono domniemanie niewypłacalności dłużnika z powodu jej wystąpienia. Zarząd spółki nie musi zatem martwić się w tej chwili obowiązkiem zgłoszenia w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości.