Polski lek na kaca?
Od lipca br. w Polsce jest już dostępny preparat alcorythm. Nie jest to (na razie) środek, który można kupić w każdej aptece czy sklepie, ale jego twórcy – Marcin Jaskuła, Michał Żukowski, dr Jakub Urbański i dr Kohei Yagi – mają bardzo ambitne plany. – Obecnie finalizujemy umowy dystrybucyjne w kilku krajach UE, w Rosji oraz na Tajwanie. Na Tajwanie wkrótce ruszy produkcja preparatu alcorythm do dystrybucji na rynki azjatyckie – zapowiada Marcin Jaskuła, prezes Nomi Biotech.
Błyskawiczne początki
W jaki sposób polsko-japońskie partnerstwo zaowocowało powstaniem środka (bo jeszcze oficjalnie nie leku) na kaca? Jak opowiada Marcin Jaskuła samo Nomi Biotech powstało w marcu 2018 r. – Na Tajwan, gdzie pracowałem, w odwiedziny do naszego wspólnego znajomego przyleciał Michał Żukowski, były dyrektor działu prawnego Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, ekspert w zakresie komercjalizacji innowacji. Szybko znaleźliśmy wspólny język. Dwa tygodnie później byłem już w samolocie do Warszawy, gdzie powołaliśmy do życia spółkę – tłumaczy.
Sama koncepcja produktu powstała o wiele wcześniej. Stoi za nią Japończyk, dr Kohei Yagi, mieszkający w Polsce naukowiec. W Japonii pracował nad tzw. nutraceutykami, czyli specjalnymi preparatami będącymi połączeniem produktów spożywczych ze środkami farmaceutycznymi. To bardzo duży rynek, szczególnie dla preparatów wspomagających organizm w funkcjonowaniu „dzień...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 11/2019 (50) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.