Nowy Prezes PKP Cargo ujawnia szokujące szczegóły zarządzania spółką za czasów PiS

Zgubne skutki zarządzania PKP Cargo doprowadziły do konieczności masowych zwolnień pracowników.
Zgubne skutki zarządzania PKP Cargo doprowadziły do konieczności masowych zwolnień pracowników. / Fot. Shutterstock.
Decyzje rządu PiS kosztujące spółkę setki milionów złotych strat, a także wyjazdy na strzelnicę, szycie mundurów na zamówienie i zawoalowana korupcja wyborcza - tak "bawili się chłopcy" - jak podsumowuje pracę byłego zarządu PKP Cargo Marcin Wojewódka, obecnie pełniący obowiązki prezesa PKP Cargo. Wojewódka ostro skrytykował poprzednie władze spółki podczas wystąpienia w TVN24.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Marcin Wojewódka zarzucił poprzednim władzom spółki traktowanie PKP Cargo, jak prywatnego folwarku i wydawanie firmowych pieniędzy na nietypowe i nieuzasadnione cele.

Zwolnienia i restrukturyzacja PKP Cargo w wyniku decyzji rządu PiS

PKP Cargo, największy kolejowy przewoźnik towarowy w Polsce, ogłosił, że planuje zwolnić do 30% swojej załogi, co oznacza redukcję o 4142 pracowników. Decyzja ta jest wynikiem trudnej sytuacji finansowej spółki, która zmaga się z konsekwencjami decyzji rządu PiS podjętej w 2022 roku.

W 2022 roku, w odpowiedzi na wybuch wojny w Ukrainie i zagrożenie dostaw węgla do Polski, PKP Cargo na polecenie premiera Mateusza Morawieckiego przewiozła około 4,5 miliona ton węgla. Decyzja ta zmusiła spółkę do zawieszenia kontraktów z innymi klientami, co przyniosło znaczące straty. Szacuje się, że mogą one wynieść kilkaset milionów złotych. W czerwcu 2024 roku zarząd PKP Cargo złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w związku z tzw. decyzją węglową - relacjonuje Money.pl.

Rusza trzecia edycja Rookie of The Year! Zgłoś swój startup i bądź jak Wembanyama

Kontrowersyjne wydatki zarządu PKP Cargo "Chłopcy się bawili"

Wojewódka ujawnił, że poprzednie władze spółki przeznaczały firmowe pieniądze na sponsorowanie lokalnych inicjatyw w Skierniewicach, które nie miały strategicznego znaczenia dla PKP Cargo. Były prezes Dariusz Seliga, poseł PiS ze Skierniewic, wspierał m.in. Koło Gospodyń Wiejskich, OSP, Muzeum Ziemi Skierniewickiej oraz lokalny klub sportowy, by, jak oceniają politycy z przeciwnej strony sporu politycznego, zjednać sobie lojalność tamtejszych wyborców. 

Wojewódka zarzucił również poprzednim zarządom organizowanie luksusowych wyjazdów weekendowych połączonych ze szkoleniami strzeleckimi, które były organizowane przez firmę Grom Group, firmy słynnej z ochraniania Jarosława Kaczyńskiego. Zarząd spotykał się tam bardziej dla rozrywki niż dla pracy. Dodatkowo, niektórzy członkowie zarządu robili sobie na koszt spółki mundury, mimo że nie byli kolejarzami - to wszystko Wojewódka, w rozmowie z TVN24, określił słowami "Chłopcy się bawili".

Apel związków zawodowych o rekompensatę do premiera 

Obecny zarząd PKP Cargo oraz działające w spółce związki zawodowe zaapelowały do premiera o wypłatę rekompensaty z tytułu kosztów poniesionych przez PKP Cargo w związku z przewozem węgla. Spółka, będąca prywatną firmą notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, ma 67% akcji w rękach prywatnych akcjonariuszy i funduszy emerytalnych, podczas gdy 33,01% akcji posiada PKP S.A.

Wielki skandal na rynku kryptowalut: Klienci giełdy WazirX wściekli po utracie 234 mln dol.

Niepewna przyszłość PKP Cargo

Wojewódka, były wiceprezes ZUS i obecny prezes PKP Cargo do 25 października, stoi przed wyzwaniem restrukturyzacji spółki i przywrócenia jej na właściwe tory. Otwierające się postępowanie restrukturyzacyjne oraz planowane zwolnienia grupowe mają na celu uzdrowienie finansów firmy i zapewnienie jej dalszego funkcjonowania na rynku kolejowym.