Lego coraz odważniej w Chinach. Ponad 500 sklepów

— Kontynuujemy nasze inwestycje w Chinach — mówi Niels B. Christiansen, dyrektor generalny Grupy Lego. W drugiej połowie br. firma planuje otworzyć 30 nowych sklepów na terenie Chin, natomiast w pierwszej połowie udało się jej uruchomić 54 lokalizacje. Do końca roku przekroczy próg 500 sklepów w Chinach, natomiast na całym świecie będzie mieć już 1000 fizycznych miejsc, gdzie można kupować klocki Lego.

Jednocześnie firma rozszerza zdolności produkcyjne fabryki w Chinach, aby sprostać przyszłemu zapotrzebowaniu 

Decyzje Lego o dalszym inwestowaniu w Chinach pokazują, w jak dobrej kondycji finansowej jest spółka. Wiele międzynarodowych korporacji ogranicza ekspansję w Chinach ze względu na trudną sytuację gospodarczą kraju, ale też zwiększonych napięć handlowych z USA.

Indeks Hang Seng z Hongkongu niedawno wpadł w rynek bessy. Chiński yuan oscyluje zaś wokół najniższych poziomów od 16 lat. Rynki oczekują od chińskich decydentów więcej cięć stóp procentowych, aby przeciwdziałać narastającemu osłabieniu na rynku nieruchomości komercyjnych.

Czytaj: Afera mięsna

Globalne banki inwestycyjne obniżają z kolei swoje prognozy wzrostu PKB Chin do poniżej 5%. PKB Chin w drugim kwartale wzrosło o ok. 1% w porównaniu do pierwszego kwartału. Konsumpcja w gospodarstwach domowych spadła zaś o 15% w drugim kwartale.

Lego nie rezygnuje z inwestycji w Chinach

Christiansen przyznał, że był "rozczarowany" odbudową gospodarczą Chin po pandemii. Podstawowym oczekiwaniem dla Lego w Chinach był powrót do ruchu w sklepach do tego, jaki panował w czasach przed pandemią Covid-19, co oznaczałoby oczywiście, że wzrosłyby wydatki w sklepach detalicznych. Tak się jednak jeszcze nie stało.

Sprawdź: Ile zarabia sie na Instagramie

— Jednocześnie rynek jest zbyt duży i ważny, aby go zignorować — wyjaśnia Christiansen. — To okazja dla naszej marki — dodaje.