Holandia doskonale w elektromobilności. Ponad 70 tys. stacji ładowania dla elektryków
W Holandii widok Tesli nikogo już nie dziwi. Samochody elektryczne można tam zobaczyć niemal na każdym rogu, dzięki sieci ok. 75 tys. stacji ładowania. To prawie jedna trzecia wszystkich stacji, jakie znajdziemy dziś w całej Europie.
Sprawdź: Olga Malinkiewicz
Inwestowanie w zapewnienie wystarczającej liczby stacji ładowania w zasięgu kierowców ma kluczowe znaczenie dla krajów, które wyznaczyły cele związane z dbaniem o klimat. W Holandii posiadanie samochodu spalinowego zaczyna się coraz bardziej po prostu nie opłacać.
Młodsi kierowcy, w wieku do 35 lat, coraz częściej wybierają samochody elektryczne, ponieważ chcą przyczyniać się do ochrony środowiska. Jednocześnie widzą, że stacji ładowania jest coraz więcej, co oznacza, że znalezienie punktu ładowania nie będzie stanowić problemu.
Już teraz mniej więcej jeden na pięć nowych samochodów sprzedawanych w Holandii to "elektryk". Częściowo wynika to z ulg podatkowych i innych zachęt rządowych, ale w dużym stopniu Holendrzy po prostu doceniają takie pojazdy i chcą nimi jeździć.
Inspiracje: Dobra praca dla introwertyka
Holenderski rząd chce, aby do 2030 r. wszystkie nowe samochody były elektryczne. Dodajmy, że tamtejszy ruch drogowy odpowiada za jedną piątą emisji gazów cieplarnianych. Bo choć Holandia ma coraz bardziej ekologiczny wizerunek, wciąż pozostaje jednym z pięciu największych krajów emitujących zanieczyszczenia w UE i ma więcej samochodów na mieszkańca niż Francja czy Grecja.
Poza tym, że Holandia oferuje już ok. 75 tys. stacji ładowania dla samochodów elektrycznych, ok. 190 tys. Holendrów ma w domu własne stanowiska ładowania.
