Dom bez pozwolenia do 70 m2 to na razie rozczarowanie
Dom bez pozwolenia? W sumie to nie wiadomo / Fot. Luke Stackpoole, Unsplash.comDom bez pozwolenia do 70 m2 brzmiał całkiem nieźle. Zawsze mniej formalności i załatwiania, bo nie trzeba zgody na budowę. Miało być szybciej i taniej, bo procedura została uproszczona. Ot, zgłaszamy, że budujemy, bez konieczności prowadzenia dziennika budowy i zatrudniania kierownika budowy.
Inspiracje: Carrie-Anne Moss
Pojawiają się jednak problemy. Nie wiadomo np. czy takie domy można sprzedawać lub wynajmować. W wielu przypadkach pozwolenie na budowę również okaże się konieczne - bez niego nie dostaniemy kredytu ani ubezpieczenia. I znowu: rząd jedno, a instytucje i prawo - drugie.
Ustawa wymaga oświadczenia, że budujemy dom bez pozwolenia tylko w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych.
Dom bez pozwolenia? Rynek ma inną odpowiedź
Przepisy są tak nieprecyzyjne i niejasne, że stwarza to pole do różnych interpretacji oraz nadużyć. W zasadzie jest podobnie jak z Polskim Ładem - rząd po raz kolejny pokazał, że najzwyczajniej brakuje mu kompetencji.
I tak, nie wiadomo na przykład, co się stanie, jeśli w przyszłości uznamy, że się przeprowadzamy. Albo że chcemy wybudować coś większego. W przepisach nie ma bowiem informacji o warunkach zbycia, sprzedaży czy wynajmu.
Banki z kolei nie chcą udzielać kredytów na budowę domu bez pozwolenia. Trudno bowiem zweryfikować później jakość takiej budowy - a to przecież duże zabezpieczenie dla banku. Nie możemy oczekiwać, że bank weźmie odpowiedzialność za architekta i sprawdzi czy projekt będzie realizowany zgodnie z prawem. Podobnie rzecz ma się z ubezpieczeniami.
Zobacz: Nepotyzm
Do tego wszystkiego brakuje działek budowlanych. Zwyczajnie nie ma wolnych gruntów, a same działki też drożeją. Jeśli kogoś byłoby stać na taki niewielki dom bez pozwolenia, to szybko może się okazać, że nie stać go na działkę. A jeśli kogoś stać na działkę, to często chce wybudować jednak coś większego. Bo nie oszukujmy się - dom o powierzchni mieszkalnej 70 m2 wrażenia na nikim nie robi.