Studenci walczą o mieszkania. Koszt wynajmu, jak czesne na zachodniej uczelni
Fot. shutterstock.Studia w Polsce, szczególnie jeśli chodzi o kierunki humanistyczne nie zawsze gwarantują pracę. Według analiz CBOS blisko 60% Polaków uważa, że dyplom wyższej uczelni ma obecnie bardzo małą wartość na rynku pracy. Badania wskazują, że częściej w ten sposób myślą właśnie osoby legitymujące się dyplomem wyższej uczelni.
To prowadzi do przekonania, że mamy w polsce nadprodukcję osób z wykształceniem wyższym. Często nie przekłada się ono na konkurencyjność na rynku pracy. Mimo to studia wciąż wybierają rzesze nastolatków po szkołach średnich. Niekiedy jest to po prostu naturalny sposób wchodzenia w dorosłość. Dlatego obecnie niektórzy młodzi dorośli okres studiów traktują, jak lata na przemyślenie swojej przyszłości i priorytetów - tego co chcieliby robić w życiu.
Tymczasem taki "czyściec przed dorosłym życiem" słono kosztuje. W ciągu ostatnich lat mieszkania i akademiki podrożały o kilkadziesiąt procent, czego dowodzą dane m.in. zebrane przez serwis Otodom.
Lipiec 2023 roku przyniósł pewne interesujące zmiany na polskim rynku nieruchomości, a szczególnie w dziedzinie wynajmu mieszkań. Według danych zebranych przez Otodom, można zauważyć wyraźne zainteresowanie dwupokojowymi lokalmi o powierzchni przekraczającej 40 metrów kwadratowych. Nie brakowało także poszukiwań mieszkań o 50- i 60-metrowej przestrzeni z trzema pokojami.
Podwyżki cen mieszkań o 15 proc. w lipcu r/r
Analiza rynku wskazuje, że we wszystkich badanych miastach, średnie ceny mieszkań o powierzchni 40-59 metrów kwadratowych były wyższe w lipcu niż miesiąc wcześniej. W Gdańsku, Gdyni i Lublinie średnie ceny wzrosły aż o 3%, przy jednoczesnym rocznym wzroście o 14,7%, co stanowi najwyższy wzrost w porównaniu do innych miast.
W większości największych rynków najmu w Polsce, średnie ceny mieszkań wzrosły w porównaniu z lipcem 2022 roku o mniej niż 10%. Warto jednak zaznaczyć, że wynika to również z efektu wysokiej bazy. Po serii podwyżek wiosną 2022 roku, spowodowanych wybuchem wojny na Ukrainie i napływem uchodźców z tego kraju, lipiec 2022 roku przyniósł spowolnienie tempa wzrostu cen - przypomina portal Bankier.pl.
Wzrost cen mieszkań o kilkadziesiąt procent
Jeśli weźmiemy pod uwagę te podwyżki i porównamy obecne dane z danymi sprzed dwóch lat, staje się widoczne, że średnie ceny wynajmu mieszkań w największych polskich miastach wzrosły o kilkadziesiąt procent. Szczególnie w Krakowie, gdzie ceny dla mieszkań o powierzchni 40-59 metrów kwadratowych wzrosły o 60,5% w ciągu dwóch lat.
Jak wyjaśnia Piotr Krochmal analityk i doradcy rynku nieruchomości, na antenie TVN, "widać, że studenci wyciągnęli wnioski z lat poprzednich i zaczęli już w lipcu wynajmować mieszkania". - To oczywiście się wiąże z tym, że muszą zapłacić ten jeden, dwa miesiące więcej, ale mają mieszkanie pewne - podkreślił.
Jak AI może pomóc w budowie startupu
Studenci walczą o mieszkania. Koszt wynajmu, jak czesne na zachodniej uczelni
Od kilku dni media cytują studentów, którzy przeżywają właśnie trudne momenty w związku z niekoniecznie pomyślnymi próbami wynajęcia lokalu w metropoliach z najlepszymi uczelniami. Oferty znikają szybko, a studenci często decydują się na wynajem od razu po pierwszej wizycie w lokalach, gdyż mają świadomość, że te szybko znikają z rynku.
Lipcowy wzrost średnich cen wynajmu może być także związany ze zmianą struktury dostępnych mieszkań. Wakacje to czas, kiedy studenci szukają mieszkań na rok akademicki, co wpływa na aktywność na rynku. Z drugiej strony, turystyczne miejsca, które są także ośrodkami akademickimi, doświadczają wzrostu dostępności mieszkań wynajmowanych krótkoterminowo.
Ten trend jest widoczny między innymi w Gdańsku, gdzie liczba mieszkań dostępnych do wynajmu wzrosła o 27% w porównaniu z czerwcem. Mieszkania takie często różnią się standardem i lokalizacją, co wpływa na ich cenę.
W całej Polsce drożeją także akademiki. Te przy Uniwersytecie Gdańskim są droższe niż w ubiegłym roku o około 30 procent. - Podwyżka za miejsce/pokój wzrosła od 29 do 32 proc. Jest ona spowodowana bardzo dużym wzrostem cen za energię elektryczną, cieplną i wywóz nieczystości - mówi rzeczniczka uczelni Magdalena Nieczuja-Goniszewska.
Obecnie wynajem pokoju w mieszkaniu w Warszawie to koszt około 2 tys. złotych. Łatwo policzyć, że za rok takiego wynajmu student zapłaci 24 000 złotych. To sprawia, że wykształcenie wyższe nie jest już tak łatwo dostępne dla każdego młodego Polaka. Studia w Polsce są darmowe, jednak należy liczyć się z tym, że nauka na wybranej uczelni wiąże się ze sporą inwestycją.
Wielu studentów decyduje się na naukę na zachodnich uczelniach, gdzie standardem jest konieczność opłacenia studiów. Jak to wygląda w poszczególnych krajach? Kwota 24 000 zł jest zbliżona do czesnego jakie zapłaci za naukę Kanadyjczyk. Ukończenie studiów w Kanadzie owocuje dużą konkurencyjnością na rynku pracy praktycznie na całym świecie. Taki dyplom jest uznawany w wielu krajach, w przeciwieństwie do dyplomów polskich uczelni w USA, gdzie na rynku pracy często nie uznaje się wykształcenia wyższego, zdobytego nawet na najbardziej prestiżowych polskich uczelniach.
PKP zapowiada zniżki na bilety: nagły zwrot polityki cenowej przed wyborami
Ile kosztują studia w krajach anglosaskich?
Koszty studiowania na zachodnich uczelniach mogą znacząco się różnić w zależności od kraju, uczelni, kierunku studiów oraz poziomu edukacji (licencjat, magister, doktorat). Niemniej jednak, mogę przedstawić ogólny zarys średnich kosztów czesnego na studiach w niektórych krajach zachodnich:
Czesne na uczelniach w USA może znacznie się różnić. Średnio roczne czesne na uczelniach publicznych dla studentów krajowych wynosi około 10 000 - 25 000 dolarów, podczas gdy na uczelniach prywatnych może przekraczać 30 000 dolarów rocznie. Na renomowanych uczelniach i w przypadku specjalistycznych programów, czesne może być znacznie wyższe.
W Wielkiej Brytanii koszty studiów również są zróżnicowane. Czesne dla studentów z Wielkiej Brytanii na uczelniach w Anglii wynosi obecnie do 9 250 funtów rocznie. Dla studentów z innych części Zjednoczonego Królestwa (np. Szkocji) lub studentów międzynarodowych, czesne może być różne i może sięgać 15 000 funtów lub więcej.
W Kanadzie koszty studiów również się różnią w zależności od prowincji i uczelni. W niektórych prowincjach, takich jak Quebec, czesne dla studentów krajowych może być relatywnie niskie (ok. 2 000 - 5 000 dolarów rocznie), podczas gdy na zachodnich uniwersytetach może wynosić około 6 000 - 10 000 dolarów rocznie. Dla studentów międzynarodowych, czesne może być znacznie wyższe.
W Australii czesne również się różni w zależności od uczelni i programu studiów. Średnio koszty mogą wynosić około 20 000 - 30 000 dolarów rocznie, jednak na bardziej prestiżowych uczelniach lub dla niektórych kierunków koszty mogą być wyższe.