Sklepy będą czynne krócej. Przedsiębiorcy szukają oszczędności
Fot. shutterstock.Jak obniżyć rachunki za prąd
Duże sieci sklepów podjęły decyzję o skróceniu czasu otwarcia marketów spożywczych. Jak podał pierwotnie serwis Business Insider, zarządca sieci obliczył straty wynikające ze zużycia prądu i jak się okazuje przekroczyły one zyski ze sprzedaży w tych godzinach.
Sieci zmierzyły ruch w sklepie
Sieć Kaufland odniosła się do tej tezy informując nas, że przyczyną skrócenia godzin otwarcia była analiza frekwencji klientów w późnych godzinach wieczornych. Kaufland był czynny do tej pory do 23:00. W związku z zapowiadanym zmianami zakupy w markecie klienci zrobią do godziny 22:00.
Przedstawicielka sieci Netto, cytowana przez wiadomoscihandlowe.pl, informuje, że zmiana w trybie pracy będzie uzależniona od lokalizacji placówki i natężenia ruchu w poszczególnych porach dnia. Jak mówiła portalowi sklepy mogą być zamykane wcześniej lub otwierane później. Nowe godziny otwarcia wybranych sklepów Netto w całej Polsce będą obowiązywać od początku listopada.
Związkowcy Biedronki idą za ciosem
Duże sieci sklepów spożywczych wydłużyły godziny otwarcia w ciągu tygodnia i niekiedy w soboty zaraz po wprowadzeniu, przez rząd PiS, niedzielnego zakazu handlu. Obecnie skracają je z powodu kryzysu energetycznego.
Po zapowiedziach Netto i Kauflanda pracownicy Biedronki ogłosili, że będą domagać się podobnego rozwiązania w sieci portugalskiego sprzedawcy. Właściciel tego popularnego marketu, firma Jeronimo Martens nie planuje jednak skrócić godzin, w których można zrobić zakupy w Biedronce.
Przedsiębiorcy zamkną wcześniej
Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw, przyznaje w rozmowie z Business Insiderem, że w tym kryzysie to największe firmy są w trudniejszej sytuacji niż te małe. Wcześniejsze zamykanie biznesów rozważają też hotele, a nawet niektóre zakłady przemysłowe.
Inspiracje: Sundose