Mikołaj w czasach pandemii
fot. Adobe StockNajwiększe szanse na tę pracę mają dojrzali panowie po 50. roku życia, najlepiej z naturalną, siwą brodą i z brzuszkiem. Na wszelki wypadek Bogusław Lewicki, szef agencji mikołajów Fotoland, oferuje zatrudnianym przez siebie mężczyznom wizyty u fryzjera i barbera. Jego agencja działa na terenie Łodzi, Bydgoszczy, Torunia, Koszalina i Szczecina (poza sezonem Fotoland zajmuje się usługami fotograficznymi).
Atutem tej średniej wielkości agencji są stroje – wykonywane na specjalne zamówienie firmy przez pracownie strojów teatralnych. Wynajęci rzemieślnicy dbają nie tylko o czerwony płaszcz obszyty białym futrem, ale też skórzane buty do kolan, masywny pas czy haftowany worek na prezenty. Ale to nie wszystko! W pracy przemieszcza się z miejsca na miejsce samochodem, mając najczęściej osobistego kierowcę. – Ciężko prowadzi się w pełnym przebraniu – tłumaczy Bogusław Lewicki.
A uwijać się trzeba. – Nasi mikołajowe od pierwszych dni grudnia składają po kilka wizyt dziennie, w wieczór wigilijny nawet kilkanaście. Najkrótsze wizyty trwają 10 min, dłuższe 20 min, najdłuższe 0,5 godz. – mówi Michał Witczak, dyrektor firmy MikołajNaŚwięta, największej, bo działającej już w 13 województwach, agencji w Polsce specjalizującej się w organizowaniu wizyt mikołajów dla firm i osób prywatnych.
Pomysł na firmę przyszedł mu do głowy już na pierwszym roku studiów z zarządzania, kiedy sam pracował jako mikołaj....
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 12/2020 (63) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.