Jak prawo dotyczące ochrony krajobrazu może wpłynąć na reklamowanie się przedsiębiorców w przestrzeni?

SHUTTERSTOCK
SHUTTERSTOCK 23
Sama ustawa o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu – zwana popularnie ustawą krajobrazową – nie niesie ze sobą żadnych obowiązków dla przedsiębiorcy. Ta sytuacja zmieni się istotnie, gdy gmina wprowadzi uchwałę kr

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Sama ustawa o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu – zwana popularnie ustawą krajobrazową – nie niesie ze sobą żadnych obowiązków dla przedsiębiorcy. Ta sytuacja zmieni się istotnie, gdy gmina wprowadzi uchwałę krajobrazową (uchwałę o zasadach sytuowania reklam i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń) i wejdzie ona w życie.

Jak zapisy uchwały wpłyną na obowiązki właścicieli firm i punktów usługowych, sklepów czy zakładów rzemieślniczych? Uchwała niesie – dla każdego przedsiębiorcy, który w jakikolwiek sposób komunikuje swoją działalność w przestrzeni: za pomocą neonu, logotypu, kasetonu, flagi, billboardu, szyldu itp. – konieczność sprawdzenia, czy dotychczasowa reklama jego przedsiębiorstwa jest zgodna z nowymi przepisami prawa oraz dostosowania się do nich, jeśli będzie taka potrzeba.

Uchwałodawca może podzielić obszar gminy na strefy i w niektórych nie dopuścić żadnych form reklamy w przestrzeni – na przykład reklam kierujących do sklepu czy hotelu, totemów firm, neonów na dachach lub liter na ścianach budynków. Główną przewidzianą prawem i dozwoloną informacją będzie wówczas szyld (zgodnie z definicją ustawową szyld to tablica reklamowa lub urządzenie reklamowe informujące o działalności prowadzonej na nieruchomości, na której ta tablica reklamowa lub urządzenie reklamowe się znajdują), o określonej wielkości i kolorystyce. Ważną kwestią jest także to, że w świetle nowego prawa nie będzie miało znaczenia, czy obecna w przestrzeni reklama danego przedsiębiorcy jest w niej obecna na podstawie dotychczas obowiązujących przepisów administracyjnych. Część uchwał odrzuca bowiem respektowanie praw nabytych i dopuszcza sytuację, w której organ wydający zgodę na budowę nośnika reklamowego następnie tę zgodę cofa, nakazując przedsiębiorcy, który zainwestował w informację o swojej działalności, demontaż reklamy, totemu, neonu itp.

Nowe przepisy mogą określać dopuszczalny na danym terenie rodzaj i format reklamy, parametry konstrukcji, na której reklama jest zamontowana, odległości między nośnikami reklamowymi, odległości danego nośnika od znaków drogowych, oznaczeń miejskich systemów informacji, skrzyżowań, budynków itp.

Zapisy uchwał mogą oznaczać konieczność dopasowania do nich formatu i typu reklamy, a nawet likwidację niektórych urządzeń reklamowych. Co dokładnie przedsiębiorca będzie musiał zmienić – będzie zależało od zapisanych w uchwale szczegółowych wytycznych. Jedno z dużych miast w propozycji uchwały przewidziało na przykład jeden szczegółowo określony kolor, na który miałyby być malowane wszystkie elementy konstrukcji reklamowych. Dostosowanie w wielu przypadkach może zatem przynieść konieczność zmiany identyfikacji wizualnej firmy.

Fakt, że to gminom została przyznana duża dowolność co do dostosowania się do wymogów ustawy, wynika być może z założenia ustawodawcy, który kierował się przekonaniem, że każdy region Polski ma swoją specyfikę i nikt inny nie zna jej lepiej niż samorząd gminy lub miasta. Idea jest dobra, jednak nie do końca sprawdza się w praktyce, gdyż istnieją gminy, które traktują uchwałę krajobrazową jedynie jako możliwość uzyskania dodatkowych dochodów. Należy bowiem pamiętać, że uchwałodawca ma możliwość ustalenia opłat reklamowych, czyli de facto kolejnego podatku nakładanego na przedsiębiorców.

Podkreślmy, że zmiany dotyczyć będą (prawie) wszystkich, którzy komunikują się w przestrzeni publicznej. Prawie – bo coraz częściej widać tendencję do nierównego traktowania podmiotów i przyznawania na przykład reklamie wyborczej lub w jakiś sposób związanej z miastem czy gminą innych, bardziej elastycznych praw, większych możliwości reklamowania się niż przedsiębiorcom. Innymi słowy, może mieć miejsce sytuacja, w której na przykład sponsor miejskiej imprezy będzie mógł reklamować swoje usługi, ale inny przedsiębiorca – nie.

Niestety, o wpływie tej ustawy na przedsiębiorców słyszy się zaskakująco mało.