Klient tylko wypłacalny
Fot. ShutterstockPolska przoduje w Europie, jeśli chodzi o zwlekanie ze spłatą biznesowych faktur – podaje firma analityczna Bisnode. 11–13 proc. z nich jest regulowanych ponad 120 dni po terminie, podczas gdy np. w Portugalii jest to 6,6 proc., a w nękanej kryzysem Grecji – 4,1 proc. W tej sytuacji trudno się dziwić rodzimej „modzie” na kredyt kupiecki, czyli odraczanie terminu płatności. Wiele firm, które same nie otrzymały na czas zapłaty, boryka się z brakiem gotówki, więc przychylnie patrzą na dostawców, którzy udzielają im takiego kredytu. Liczą, że złapią dzięki temu oddech i zdążą odzyskać własne należności. – W efekcie odbiorcy często oczekują na fakturach kilkumiesięcznych terminów zapłaty – mówi Wojciech Księżopolski z Open Finance i dodaje, że nawet te terminy są niejednokrotnie przekraczane.
A ponieważ gospodarka to system naczyń połączonych, tworzą się zatory płatnicze, na które – jako na największy hamulec swego rozwoju i inwestycji – wskazuje aż jedna czwarta polskich przedsiębiorców (badanie Forum Obywatelskiego). Mają też oni nieraz z tego powodu problemy z płynnością i bieżącymi zobowiązaniami. Wyjątkowo zła jest m.in. sytuacja w branży transportowej: w ciągu ostatnich sześciu miesięcy z opóźnieniem w zapłacie za wykonane usługi choć raz zetknęło się 70 proc. działających w niej firm – wynika z...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 5/2018 (32) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.