Złoty umacnia się w stosunku do euro i dolara. Ekspert wyjaśnia, co to oznacza dla Polski

Skąd tak dobra passa złotego? Benjamin Avraham, założyciel i dyrektor fintechu Okoora, specjalizującego się w zarządzaniu międzywalutowymi transakcjami, wyjaśnia główne przyczyny tego zjawiska. 

Mocny złoty

- Polski złoty umocnił się o 1,4 proc. od początku lutego w stosunku do euro, osiągając najwyższą wartość w ciągu 7 ostatnich lat. Kurs EUR/PLN spadł poniżej poziomu 4,15, poziomu niewidzianego od 2018 roku. Wzmocnienie złotego przypisuje się wysokiej styczniowej sprzedaży detalicznej, która przekroczyła oczekiwania i sygnalizuje zdrowy popyt konsumpcyjny. 

Ekspert podkreśla również rolę polskiego banku centralnego: - Narodowy Bank Polski również pozytywnie wpłynął na zaufanie inwestorów do waluty po stwierdzeniu, że utrzyma stopy procentowe na wysokim poziomie. 

Według Avrahama, dodatkowym wsparciem dla złotego okazały się wydarzenia polityczne u naszego zachodniego sąsiada. Według niego wyniki wyborów parlamentarnych w Niemczech są kolejnym czynnikiem, który przyczynił się do korzystnych perspektyw dla walut Środkowej Europy, dodatkowo wspierając złotego.

Korzyści i zagrożenia

- Jednak umocnienie złotego ma również negatywne strony. Z jednej strony, silniejszy złoty przynosi korzyści konsumentom poprzez zmniejszenie kosztów importu oraz pomaga obniżyć inflację. Z drugiej strony, Polska jest ważnym producentem pojazdów i części samochodowych, oraz szerokiej gamy maszyn, a także wiodącym producentem miedzi (KGHM jest jednym z największych światowych producentów) - zauważa Avraham. Jego zdaniem wszystkie firmy eksportowe działające w wymienionych sektorach stoją przed coraz większymi wyzwaniami, ponieważ ich produkty stają się droższe na rynkach zagranicznych. 

Szef fintechu zwraca również uwagę na zamieszanie wokół ceny energii w Polsce oraz ewentualne wprowadzenie tarcz ochronnych dla odbiorców indywidualnych i przedsiębiorstw: - Ponadto nie wiadomo, jak będzie się kształtować sytuacja z cenami energii oraz tarcz ochronnych, co ma wpływ na zrównoważenie potencjalnego wzrostu kosztów energii ze względu na siłę złotego. Prowadzi to do rosnącej presji na NBP, aby ponownie przeanalizował swoją politykę pieniężną.