PlayStation 5 dostępna na już, ale tylko na aukcjach. "Żałuję, że nie zamówiłem 100 preorderów"

Największe sieci handlowe hucznie obwieściły, że sprzedaż nowej konsoli od Sony rozpoczynają 19 listopada. Co ważne, PS5 kupimy wyłącznie online (najczęściej od godz. 10) i nie ma co liczyć, że w najbliższych tygodniach sprzęt będzie fizycznie dostępny w sklepach. Rozczarują się też ci, którzy wciąż wierzą, że na zamówionej jutro konsoli zagrają w najbliższych dniach - sklepy zastrzegają, że wysyłka zakupów odbędzie się do 15 grudnia. Taką informację potwierdzili nam rzecznicy Media Expert, Media Markt oraz Neonetu. Nie udało nam się skontaktować natomiast z przedstawicielami RTV EURO AGD oraz Avans.

Sieci handlowe nie informują o liczbach zamówień, jakie będą w stanie przyjąć 19 listopada, tak więc nie wiadomo, czy wszyscy chętni, zamówienia w czwartek złożą. - Mogę jedynie powiedzieć, że Media Expert jest oficjalnym partnerem Sony, tak więc udało nam się wynegocjować większą dostępność konsol - zdradza nam Michał Mystkowski, rzecznik prasowy Media Expert.

Natomiast spokojnie mogą spać ci, którzy zamówili PS5 w przedsprzedaży. Media Markt zaczęło wysyłkę kodów PIN do odbioru preorderów w sklepach, zapewnia również, że klienci, którzy wybrali opcję z dostawą do domu, mogą jutro wyczekiwać kuriera. Kierowcy Media Expert już od poniedziałku krążą po kraju, dowożąc sprzęt do konkretnych sklepów.

Tak więc w teorii PlayStation 5 kupimy w czwartek 19 listopada. W praktyce otrzymamy ją najprawdopodobniej dopiero w grudniu. Ponadto - jak twierdzą moi rozmówcy - sytuacja jest na tyle dynamiczna, że w zasadzie nie można wykluczyć, że termin 15 grudnia również ulegnie zmianie.

PlayStation 5 na OLX dwa razy drożej

Na Facebooku i portalach aukcyjnych od wielu dni można znaleźć oferty od osób prywatnych, którzy po prostu odsprzedają zamówione przez siebie preordery. Należy jednak liczyć się z tym, że cena tych konsol jest dużo wyższa, nierzadko nawet dwukrotnie. Przypomnijmy, że oficjalne ceny PS5 to 1849 zł za wersję Digital oraz 2299 zł za wersję z napędem Blu-ray.

Skontaktowaliśmy się z kilkoma osobami, które odsprzedają swoje preordery. Mało kto zakładał w momencie składania zamówienia, że może przy okazji trochę zarobić, więc kolejne pojawiające się aukcje to po prostu odpowiedź na rosnący popyt.

Rafał:
Odkryłem fakt, że można na tym zarobić - przy okazji premiery poprzedniej generacji było podobnie. Kupiłem jedną sztukę z myślą, że mogą dorobić trochę kasy, ale dopuszczając ewentualność pozostawienia jej sobie. Otrzymałem już wiele ofert. Nieuczciwe byłoby kupienie wielu sztuk, sprzedając drożej. Kupiłem tylko jedną, więc nikomu nie zabrałem. Towar jest wart tyle, ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić. 

Ryszard:
Konsolę zamawiałem dla siebie. Jej odsprzedaż traktuję jako eksperyment, czy w ogóle ktokolwiek się zgłosi i będzie chciał odkupić sprzęt. Jeśli uda mi się ją sprzedać to nic nie tracę, ponieważ mam znajomego w Sony, więc jeśli będzie taka potrzeba, to będę miał możliwość kupna nowej konsoli. 

Filip:
Zauważyłem, że ceny poszybowały w górę, więc postanowiłem sprzedać swój preorder, sam kupię sobie konsolę na wiosnę. Odezwało się już do mnie ok. 30 osób, którzy chcą odkupić sprzęt za ok. 4 tys. zł. Ale ja uważam, że sprzedam ją nawet za 6 tys. zł po tym, jak po premierze ceny ostro pójdą w górę. Jest ogromny niedosyt na rynku, żałuję, że nie kupiłem 100 preorderów.

Na OLX pojawiły się już również oferty, dzięki którym kupimy PlayStation 5 dzisiaj:

Oczywiście nie wszyscy tak chętnie opowiadali o swoich aukcjach. Krzysztof odpisał: "Hej Kuba, jeśli kupisz konsolę, to jestem do twojej dyspozycji".