Avatar 2 z szansą na miliardowy weekend? "Takie coś już się nie wydarzy"

Avatar 2 debiutuje jeszcze w 2022 r. / Fot. 20th C
Avatar 2 debiutuje jeszcze w 2022 r. / Fot. 20th Century Studios
Reżyserzy filmów Marvela twierdzą, że nigdy już nie będzie otwarcia na poziomie 1 mld dol., jeśli chodzi o premiery kinowe. Twórcy filmu Avatar 2 są innego zdania.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Avatar: The Way of Water, czyli Avatar 2, trafi do kin 16 grudnia. Producenci liczą na to, że nie dojdzie do wprowadzenia globalnych restrykcji przeciw Covid-19 i ludzie będą mogli swobodnie udawać się do kin. 

James Cameron, reżyser tej i poprzedniej części Avatara, jest twórcą filmu, który zarobił najwięcej w historii - od premiery 2009 r. to aż 2,9 mld dol. Film, w przeliczeniu na obecne warunki, z uwzględnieniem inflacji, w weekend otwarcia wypracował 335 mln dol., a na wynik ten wpłynął fakt, że wiele osób kupowało droższe bilety - na seanse 3D. 

Na Avatar 2 czekaliśmy 13 lat. To długa luka, która potencjalnie grozi ograniczeniem przyszłego sukcesu franczyzy w kinach. Wiele osób, które polubiło część pierwszą, moglo już stracić zainteresowanie tym światem i bohaterami. Nie wiadomo więc czy ludzie nadal są zainteresowani światem Pandory, czy też zdążyli już o nim zapomnieć. Na razie wygląda na to, że tak, ponieważ we wrześniu br. w niektórych kinach na nowo wprowadzono pierwszą część Avatara i przez weekend zarobiła 30 mln dol. 

Co ciekawe, Avatar 2 nie będzie jedynym filmem z serii. Powstaną jeszcze co najmniej dwie części. Cameron liczy tutaj na duży sukces. 

Avatar 2 nie ma szans na miliard?

Joe i Anthony Russo, czyli bracia Ruso, którzy prawie 10 lat współpracowali z Marvelem, niedawno podzielili się swoimi przemyśleniamii na temat kina. Duet rozpoczął przygodę z Marvelem przy Captain America: The Winter Soldier, a zakończył ją najbardziej kasowym filmem z tego świata - Avengers: Endgame w 2019 r. z wynikiem 1,2 mld dol. 

Ruso twierdzą, że tak spektakularne wyniki, jak ten z Avengers, są już nie do powtórzenia. Powody są dwa. Po pierwsze, ciągłe restrykcje z Covid-19, które zdarzają się w pewnych miejscach, ale też zmiana przyzwyczajeń wielu klientów po pandemiii. Po drugie, wiele kin musiało zawiesić działalność, ponieważ nie poradziły sobie z pandemią, a obecnie - z drożyzną i szalejącą inflacją. Wszystko to sprawia, że powtórzenie wielkich sukcesów finansowych może być sporym wyzwaniem, a według braci Ruso miliardowe weekendy otwarcia już nigdy nie wrócą. 

Ruso nie planują powrotu do filmów Marvela, niemniej studio nie przestaje kręcić kolejnych produkcji. Ostatnie dwie, Doctor Strange in the Multiverse of Madness oraz Thor: Love and Thunder, były hitami 2022 r., a duże nadzieje wytwórnia wiąże też z najnowszym Black Panther: Wakanda Forever.

ZOBACZ RÓWNIEŻ