Forum Ekonomiczne w Krynicy: Obraz polskiej sceny startupowej

Fot. Materiały prasowe, Fundacja Startup Poland
Fot. Materiały prasowe, Fundacja Startup Poland 26
Na rozpoczętym wczoraj Forum Ekonomicznym zaprezentowano najnowszy raport Fundacji Startup Poland na temat polskich startupów i startupowców.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Na rozpoczętym wczoraj Forum Ekonomicznym zaprezentowano najnowszy raport Fundacji Startup Poland na temat polskich startupów i startupowców.

Oto niektóre jego ustalenia: nadal większość takich firm znajduje się w Warszawie, we Wrocławiu, w Krakowie i Trójmieście (najczęściej mają dwóch właścicieli, przeważnie w wieku 30–40 lat). Mniej niż przed rokiem jest startupów prowadzonych przez kobiety (tylko 26 proc.), choć trzeba wziąć poprawkę na to, że tym razem próba badawcza była większa aż o 30 proc. Mało jest też przedsięwzięć obcokrajowców (także tylko 26 proc.). Poza tym widać, że polskie startupy coraz bardziej wolą specjalizować się w modelu B2B (deklaruje go 83 proc. z nich) niż B2C – ze względu na związane z tym modelem szybszy wzrost i większe zarobki.

59 proc. badanych stwierdziło, że finansują się wyłącznie z własnych pieniędzy. Z kolei aż dwie trzecie startupów z finansowaniem zewnętrznym przeszło tylko jedną rundę finansowania. Zaledwie co dziesiąty miał tych rund trzy lub więcej. To się w zasadzie nie zmieniło w stosunku do zeszłego roku i średnio dwie na pięć firm zebrało co najwyżej 500 tys. zł (a np. mediana rundy zalążkowej w Niemczech wyniosła w 2017 r. 1,2 mln euro). – Nasz rynek startupowy jest bardzo młody w stosunku do zachodniego, młody i niedojrzały jest też rynek venture capital – wyjaśnia w rozmowie z „My Company Polska” Maciej Kołtoński, szef komunikacji i strategii w Startup Poland. – W dodatku większość funduszy VC, bo 81 proc., korzysta przede wszystkim z pieniędzy publicznych, czyli z programów PARP i NCBR. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ