Czy warto udać się na Think Week?
Think Week przyda się wielu przedsiębiorcom / Fot. Dino Reichmuth, Unsplash.comThink Week zdecydowanie nie jest urlopem. Gdy udasz się pierwszy raz na taki wypad, dni będą się dłużyć, szczególnie że powinieneś je spędzać na czytaniu, myśleniu i pisaniu (głównie robieniu wszelkiego rodzaju notatek). W czasie Think Weeka możesz rozmyślać nad takimi tematami jak analizowanie własnych celów osobistych i zmienianie ich, czy też czytanie setek artykułów w poszukiwaniu trendów i wykorzystywanie spostrzeżeń do wymyślania nowych pomysłów na rozwiązywanie konkretnych wyzwań i problemów. Możesz też tworzyć cele dla własnej firmy, rozmyślać nad strategią i obranym kierunkiem, albo rozpisać projekt poboczny, którym warto się zająć.
Poza tym, twój Think Week wcale nie musi być związany z pracą lub rozwojem osobistym. Równie dobrze możesz przeanalizować swoje relacje z ludźmi i zdecydować czy warto zaangażować się w poznanie danej osoby, a z kim lepiej zerwać kontakt.
Inspiracje: Supercar Blondie
Think Week to doskonałe rozwiązanie dla każdej osoby - nie tylko przedsiębiorcy. W takim czasie, gdy jesteś sam ze swoimi myślami, możesz zdecydować czy przypadkiem nie wykonujesz zbyt małych postępów w zbyt wielu kierunkach. Czy przypadkiem nie jesteś jak chomik w kołowrotku, który wykonuje dużo pracy, ale tak naprawdę stoi w miejscu.
Think Week pozwala zwolnić, odciąć się, wrócić myślami do rzeczy najważniejszych, a nie tych, które jedynie zabiegają o twoją uwagę, lecz wcale nie są dla ciebie istotne.
W czasie Think Weeku warto też, na miarę możliwości, nie korzystać z internetu, a już na pewno - definitywnie – odciąć się od Facebooka.
Think Week – tych zasad warto się trzymać
1. Usuń rozpraszacze
Po pierwsze: na Think Week wybierasz się sam. Bez dziewczyny, żony, przyjaciela, dzieci, czy nawet psa. Po drugie, staraj się nie przeznaczać czasu na kontakt z innymi. Oczywiście, możesz dać znać niektórym osobom, że wybierasz się na Think Week, ale ogranicz kontakt do minimum, np. dzwoń tylko do żony/męża rano i wieczorem, by dawać znać, że żyjesz i wszystko gra (twoi bliscy nie powinni się o ciebie martwić).
I po trzecie - żadnych e-maili, spotkań, social mediów. Idealnie byłoby, gdybyś nie korzystał w tym czasie z internetu, a całą wiedzę pozyskiwał z magazynów, gazet i książek. Usuń też wszelkie aplikacje mobilne, które cię rozpraszają (social media, gry, filmy i inne).
2. Wybierz motyw przewodni
Think Week to sporo czasu, ale to jednak ciągle tylko tydzień. Dlatego powinieneś wybrać jakiś motyw przewodni, aby po upływie tygodnia mieć konkretny plan i wnioski. Dla przykładu, możesz przeznaczyć ten czas na planowanie książki, nowego produktu, strategii dla firmy, czy na opracowanie celów osobistych. Ważne, abyś miał motyw przewodni, nie zaś poświęcał każdy dzień na coś innego.
Sprawdź: Najdroższa kawa
Po wybraniu motywu przygotuj sobie odpowiednie źródła informacji, które mogą okazać się inspirujące i pomocne. Jeśli np. chcesz stworzyć strategię dla firmy, zabierz ze sobą książki i artykuły na temat najlepszych strategii, o tworzeniu strategii, czy też o tym dlaczego firma nie powinna mieć własnej strategii (warto poznawać różny punkt widzenia).
3. Ustal rutynę
Dotyczy to zwłaszcza poranków. Dla przykładu, twoja rutyna może wyglądać tak: wstajesz, przez 30 min czytasz książkę, robisz krótki spacer, jesz śniadanie, bierzesz prysznic, ubierasz się i o godz. 10:00 jesteś gotowy na kolejne zadania. I tak codziennie.
Tego typu praktyki nadają produktywny ton reszcie dnia. Think Week powinieneś wykorzystać w sposób produktywny. To nie jest czas na obijanie się.
4. Pierwszy dzień poświęć na odłączenie się
Pierwszy dzień zawsze warto poświęcić na odłączenie się od codziennych myśli i zadań. Tego dnia nie rób niczego z zaplanowanych rzeczy. Idź na długi spacer, zrób zakupy spożywcze na co najmniej kilka dni, a także poczytaj książkę dla przyjemności (np. powieść) lub obejrzyj film.
5. Nie możesz iść na Think Week? Wypróbuj Think Weekend
Jeśli nie możesz przeznaczyć całego tygodnia, spróbuj choć z weekendem. Przekonaj się czy tego typu praktyka pozwala ci wpaść na nowe, świeże pomysły.
Najlepiej gdy Think Week spędzasz z dala od miejsca zamieszkania, np. mieszkając we Wrocławiu możesz udać się do Karpacza i chodzić po górach. Ale jeśli chcesz spędzić Think Weekend, wtedy szkoda czasu na dojazdy - wynajmij Airbnb w tym samym mieście, gdzie mieszkasz, i spędź weekend sam ze sobą w innym mieszkaniu.