Black Widow osiąga rekord finansowy na Disney+

Po premierze Black Widow studio Walt Disney Co. poinformowało, że film wygenerował ponad 80 mln dol. ze sprzedaży biletów w Ameryce Północnej. Do tego doszło 78 mln dol. z międzynarodowych kin oraz co najmniej - uwaga - 60 mln dolarów z wypożyczeń filmu na platformie streamingowej Disney+ Premier Access. Łącznie film wypracował w krótkim czasie ponad 215 mln dolarów w pierwszy weekend. Studio podało, że to największy krajowy weekend otwarcia od czasu debiutu Star Wars: The Rise of Skywalker w 2019 r., jeszcze przed pandemią. 

Black Widow to ogromna wygrana dla branży filmowej w czasach koronawirusa. W Ameryce Północnej poprzednim rekordzistą był film F9 studia Universal, który zadebiutował kilka tygodni temu i wypracował 70 mln dolarów. Ale w przeciwieństwie do Czarnej Wdowy, dziewiąty film Szybkich i Wściekłych był dostępny wyłącznie w kinach (a nie na platformie streamingowej). 

Hollywoodzkie hity kinowe zdobywają popularność z każdą kolejną premierą, co pokazuje, że rynek filmowy notuje coraz lepsze wyniki w czasie pandemii, po luzowaniach obostrzeń. 

Czarna Wdowa świetnie na Disney+

Czarna Wdowa (Black Widow) z udziałem Scarlett Johansson miała początkowo trafić do kin w maju 2020 r., ale ostatecznie premiera została znacznie przesunięta przez pandemię. Ostatecznie Disney zdecydowało, że premiera odbędzie się zarówno w kinach, jak i na platformie streamingowej. Dzięki temu fani mieli wybór, czy wolą udać się do kina, czy też wykupić dostęp bezpośrednio na platformie (ta nie działa jeszcze w Polsce). Wypożyczenie filmu kosztowało 30 dol. 

Black Widow to pierwszy film Marvela, który zastosował taką hybrydową strategię. I okazało się, że była to świetna decyzja. Film cieszył i ciągle cieszy się dużą popularnością na platformie Disney+, wypracowując pona 60 mln dol. 

Warto dodać, że w Stanach Zjednoczonych działa już 81% kin i większość działa na pełnych obrotach. Po raz pierwszy od pandemii kina wypracowują tam ponad 100 mln dol. dochodu w weekendy, co pokazuje poprawę rynku. Pozostaje mieć nadzieję, że nie czekają nas kolejne restrykcje.