Apple rozważa zakup Disneya. Nieoficjalne doniesienia
Wiadomo już, że Disney rozważa sprzedaż swoich udziałów w ESPN i zatrudnił konsultantów, aby "zdecydować o losie" tych aktywów. Wraz z tymi doniesieniami pojawia się nieoficjalna informacja, że gigant rozważa również sprzedaż głównych aktywów - segmentu konsumenckiego - do Apple'a.
W obecnych realiach regulacyjnych i prawnych połączenie Apple z Disney wydaje się raczej mało realne. Ale jeśli Disney sprzeda część aktywów do innych spółek, Apple mogłoby spróbować przejąć kilka usług konsumenckich, w tym platformę streamingową Disney+, czy też stację telewizyjną American Broadcasting Company (ABC).
Nieoficjalnie mówi się, że nieżyjący już Steve Jobs poważnie rozważał przejęcie Disneya w przyszłości, kiedy Apple zgromadziłoby wystarczająco dużo kapitału. Jobs miał duży szacunek dla marki Disney.
Iger, naciskany przez analityków, odmówił jednak dyskusji na temat przyszłości struktury Disney lub możliwej sprzedaży aktywów. Nie powiedział jednak, że firma tego nie rozważa. Po kolejnych naciskach zirytował się i przyznał: - Nie będę spekulował na temat sprzedaży Disneya firmie technologicznej ani nikomu innemu, biorąc pod uwagę obecne globalne stanowisko organów regulacyjnych, gdzie komisja agresywnie przeciwstawiała się fuzjom firm takich jak Microsoft czy Meta Platforms.
Szef Disneya nie chce spekulować
W zeszłym miesiącu Iger sugerował jednak w wywiadzie dla CNBC, że Disney może sprzedać część aktywów. Inwestorzy twierdzą, że będzie to ESPN i powiązane nieruchomości, które mogłyby łącznie stanowić ok. jednej trzeciej obecnej kapitalizacji Disneya, wynoszącej ok. 160 mld dol.
Inna możliwa sprzedaż to pozbycie się ABC. Ta sieć telewizyjna ma prawa do finałów NBA i dwóch Super Bowl w ciągu następnych ośmiu lat, co oznacza, że zapewnia bardzo wysokie przychody ze sportu. Analitycy mają jednak problem ze wskazaniem firmy, która mogłaby przejąć od Disneya telewizję ABC.
Disney na pewno musi zacząć bardziej kontrolować koszty i sprzedaż aktywów byłaby związana właśnie z tym, że firma szuka środków. Gigant chce obniżyć koszty o 5,5 mld dol., zwłaszcza w dobie zmniejszających się wpływów z reklam telewizyjnych, spadku subskrypcji w Disney+ i mniejszej frekwencji odwiedzających Walt Disney World. Zyski w ESPN też maleją, podobnie jak w innych sieciach kablowych.
Czytaj też:
