Warsaw Startup Festival 2024. Cóż to był za dzień

Warsaw Startup Festival 2024? „Profesjonalizm i doskonała organizacja”. „Idealne połączenie tych, którzy się znają, i tych, którzy się troszczą, z tymi, którzy mają znaczenie”. „Najlepszy event startupowy, na jakim byłem”. To nie nasz poziom samozachwytu wystrzelił w kosmos – to tylko kilka z opinii, jakie po wydarzeniu pojawiły się w mediach społecznościowych.

Harder, better, faster, stronger – jako że chcieliśmy przebić pierwszą edycję, tegoroczny festiwal odbył się w duchu przeboju duetu Daft Punk. Na dwóch scenach gościliśmy nie tylko laureatów naszego flagowego zestawienia 25 Najlepszych Polskich Startupów, ale także ekspertów łączących naprawdę różne światy. Na scenie technologicznej rozmawialiśmy m.in. o tym, czego starsze pokolenie szuka w cyfrowym świecie oraz jak można wesprzeć automatyzację sprzedaży i obsługi klienta poprzez awatary napędzane sztuczną inteligencją, a przy scenie głównej słuchaliśmy inspirujących historii o milionowych biznesach. Kulminacyjnym punktem wydarzenia były pitche finalistów konkursu Rookie of The Year, a nim wybiła godzina 0, uczestnicy mogli wziąć udział w warsztatach zorganizowanych we współpracy z Innovation Coach i Tax & Tech Kraft oraz porozmawiać na stoiskach partnerów m.in. PayPal.

Sporo o AI

Warsaw Startup Festival 2024 otworzyły wystąpienia wybitnych ekspertów z zakresu sztucznej inteligencji – w Małej Warszawie gościliśmy przedstawicieli ElevenLabs i CampusAI, czyli startupów ze ścisłej czołówki naszego rankingu. – Największe firmy dostrzegają ogromną potrzebę demokratyzacji AI – duzi przedsiębiorcy chcą szkolić tych mniejszych, chcą pomagać budować im właściwy mindset – powiedział Bartosz Dobrowolski z CampusAI. – Generatywna sztuczna inteligencja jest na tyle nowym narzędziem, że wciąż uczą się z niego korzystać zarówno osoby, które mają dobre intencje, jak i te, którym zależy na wyrządzeniu szkód – stwierdziła z kolei Aleksandra Pędraszewska, w ElevenLabs odpowiedzialna za bezpieczeństwo AI.

Co oprócz AI? Chłopaki z BLANK próbowali odpowiedzieć na pytanie, jak stworzyć dobrą grę, natomiast Aleksander Majchrzak, CEO Wealthon, zastanawiał się, czy łatwo jest być fintechem w Polsce. Na scenie pojawił się Tomek Plata z „fizyczną” odsłoną jego podcastu Biznes bez Lukru, a z przedstawicielami venture capital – z własnej perspektywy – porozmawiał Łukasz Klab, założyciel startupu animalhotels, który niedawno domknął rundę finansową. – Świadomość rynku mocno się zwiększyła, co nie zmienia faktu, że founderzy – nim w ogóle rozpoczną rozmowy z inwestorem – powinni odrobić pracę domową dotyczącą rynku czy produktu. Dobre przygotowanie otwiera drzwi do wielu funduszy – zauważył Radosław Czyrko, partner w Tar Heel Capital Pathfinder.

1 Osiem L na konkursie pitchów

Rookie of the Year to konkurs, w którym od trzech lat szukamy w świecie startupów takich talentów, jakimi w NBA okazali się koszykarze pokroju Michaela Jordana, LeBrona Jamesa czy Allena Iversona. Poprzednie edycje pokazały, że mamy całkiem niezłego nosa – Digital First AI trafiło już do naszego głównego startupowego rankingu, a Plan Be Eco jest na najlepszej drodze, by powtórzyć ten sukces. Kto dołączył do tego elitarnego grona?

W tym roku postanowiliśmy trochę zaskoczyć pitchujących i w losowe miejsca ich prezentacji wpletliśmy, hmmm, raczej absurdalne pytania. Huberta Adamczewskiego z modue poprosiliśmy o wskazanie trzech rzeczy, jakie jego startup ma wspólne z żyrafą, z kolei founderkę ESSA.app zapytaliśmy o to, który hollywoodzki reżyser mógłby wyreżyserować film o jej spółce. Przed niemałym wyzwaniem stanął Patryk Kamiński z Waterly, który w pewnym momencie prezentacji ujrzał slajd: „Ile twój startup dałby, by zapomnieć cię, wszystkie chwile złe, które są na nie, bo chce”.

I Patryk poradził sobie z wyzwaniem całkiem nieźle, bo to jego spółka zdobyła tytuł Rookie of The Year 2024, trafiając tym samym do programu mentoringowego InCredibles Sebastiana Kulczyka. – Nie ukrywam, że marzyłem o tym, by dostać się do programu – skomentował na gorąco startupowiec. Więcej o Waterly przeczytacie na kolejnych stronach.

Wyróżnienia trafiły także do Space to Grow (nagroda od OChK), William AI (nagroda Google for Startups) oraz Truesty (trzymiesięczna opieka PR-owa od agencji hagen.comm). Nie każdy załapał się na nagrodę – takie są reguły gry – ale pamiętajcie, że, jak mawiał klasyk, wszyscy jesteście zwycięzcami. Chętnie usłyszymy o was w nadchodzących miesiącach!

Tym, którzy włączyli się w organizację Warsaw Startup Festival 2024, dziękujemy, a tych, którzy z różnych względów nie dotarli, uspokajamy – planujemy nie tylko kolejną edycję, ale również rozszerzenie formatu. No i najważniejsze – red. Dobroszek nadal nie ruszył tematu kolonoskopii (inside joke z wydarzenia. No cóż, jaki ekosystem startupowy, taki Jimmy Kimmel!).